W ramach podpisanej umowy do Polski przyleci 1000 amerykańskich żołnierzy. W naszym kraju zostanie także utworzone wysunięte dowództwo V Korpusu Armii Lądowej Stanów Zjednoczonych.
- 15 sierpnia 2020 roku to ważny dzień – stulecie Bitwy Warszawskiej, ale także dzień zawarcia umowy o wzmocnionej współpracy obronnej między Polską a Stanami Zjednoczonymi. Mam poczucie dobrze wykonanego zadania. Ta umowa jest zakończeniem ważnego, najważniejszego etapu jeżeli chodzi o współprace wojskową polsko-amerykańską - mówił w sobotę szef MON Mariusz Błaszczak.
- Stanowi ona o wzmocnieniu liczebnym wojsk amerykańskich w Polsce co najmniej o tysiąc żołnierzy. Dodatkowo stanowi o trwałej obecności wojsk amerykańskich w Polsce. Wynegocjowaliśmy więcej niż zakładaliśmy dlatego, że będzie w Polsce również wysunięte dowództwo V korpusu armii lądowej Stanów Zjednoczonych. To będzie dowództwo armii Stanów Zjednoczonych na wschodniej flance NATO - dodał minister obrony.
Podpisana dziś umowa, jest rozszerzeniem dwóch porozumień zawartych przez prezydentów Andrzeja Dudę i Donalda Trumpa w 2019 r.
Przywódcy zdecydowali wtedy o zmianie formuły stacjonowania wojsk USA w Polsce z rotacyjnej na trwałą. Łącznie w naszym kraju będzie stacjonować co najmniej 5,5 tys. żołnierzy z USA.