W ciągu ostatnich trzech dni wykrywanych jest po kilkanaście tysięcy nowych zakażonych Covid-19. Epidemia dotarła nawet na szczyty władzy.
Rekordy bije Moskwa, gdzie jest połowa chorych w całym kraju, połowa zmarłych z powodu zakażenia i połowa codziennie odnotowywanych nowych przypadków. Wotum nieufności wobec niej ogłosiły nawet Chiny, domagając się obecnie od przyjeżdżających z rosyjskiej stolicy wyniku testu na obecność koronawirusa.
– Szybko podjęte kroki zablokowały przywóz wirusa z Chin (w lutym–marcu – red.). Ale potem zaczął on przybywać z Europy – opisał historię epidemii w Rosji akademik Nikołaj Briko w wywiadzie dla „Rossijskoj gaziety".
Zagadki
Jeszcze 1 kwietnia w Rosji było tylko 2777 chorych na Covid-19 – w owym czasie było to mniej niż w Polsce. Obecnie jest dziesięć razy więcej niż u nas. Rosja pod względem liczby chorych przegoniła Turcję i Iran, który wraz z Włochami był na przełomie marca i kwietnia nowym epicentrum epidemii.