Trump wezwał Amerykanów, by stosowali się do wytycznych władz i unikali gromadzenia się w grupach większych niż 10 osób, pracowali z domów i nie chodzili do restauracji czy barów.
- Jest absolutnie kluczowe, aby Amerykanie przestrzegali tych wytycznych przez następnych 30 dni. To sprawa życia i śmierci - mówił Trump.
Koordynator ds. walki z koronawirusem SARS-CoV-2 w Białym Domu, Deborah Birx pokazała wykresy, z których wynikało, że w najbliższych miesiącach z powodu zakażenia koronawirusem umrze w USA od 100 do 240 tys. Amerykanów.
Z analiz Birx wynika też, że gdyby rząd nie zdecydował się na środki mające ograniczyć kontakty społeczne w USA, liczba ofiar koronawirusa w Stanach Zjednoczonych wyniosłaby nawet 2,2 mln. To jeden z powodów, dla których Trump porzucił plan powrotu do normalnego funkcjonowania kraju po Wielkanocy.
- Chcemy, aby Amerykanie byli przygotowani na trudne dni, które są przed nami - mówił we wtorek Trump.