Oliver Veran powiedział w telewizji France 2, że liczba przypadków koronawirusa wzrosła we Francji w 24 godziny niemal o tysiąc - do około 5400 przypadków w porównaniu z 4449 w sobotę. W niedzielę wieczorem o tym, że jest zainfekowany, poinformował Christian Jacob, lider partii Republikanie (Les Républicains).
Do soboty we Francji odnotowano 91 zgonów z powodu COVID-19. Teraz minister zdrowia poinformował, że ofiar jest już 127. Jednak niedługo później podano nową liczbę 36 zgonów. To największy jednodniowy przyrost w tym kraju. Do tej pory rekordowy był 13 marca, gdy zmarło 18 zarażonych.
Francja jest trzecim w Europie i siódmym na świecie państwem z największą liczbą przypadków infekcji koronawirusem. W statystyce tej wyprzedzają ją tylko Chiny, Włochy, Iran, Korea Południowa, Hiszpania i Niemcy. W liczbie zgonów Francja wyprzedza jednak Niemcy i Koreę.
Pierwszym dużym ogniskiem epidemii koronawirusa był targ z owocami morza w Wuhan, który władze zamknęły 1 stycznia w związku z rozpowszechnianiem się choroby.