W ciągu kilku dni serial „Stranger Things" obejrzało na Netflixie prawie 41 mln widzów. Skąd ten sukces?
Na pewno pomogła tęsknota za latami 80., które są kwintesencją tego serialu. Moja generacja pamięta, jak ten świat wyglądał, i bardzo przyjemnie oglądać, w jaki sposób został odtworzony w serialu. Dużą rolę odegrali tu sami bohaterowie produkcji – postacie, które skradły serca widzów.
Niebagatelną rolę odegrała chyba promocja.
Jeśli stworzymy świetny produkt, ale nie uda nam się go wypromować, to i tak nikt go nie zobaczy. Netflix zawsze intensywnie promuje swoje produkcje.
Czy strategia Netflixa, który udostępnia widzom od razu cały sezon, jest lepsza od wypuszczania pojedynczych odcinków, jak robi to np. HBO?