Klinika weterynarza niedaleko Mirpur Khas, w prowincji Sindh, została podpalona przez grupę muzułmanów, a sklepy prowadzone przez Hindusów w okolicy zostały złupione - informuje BBC.
Weterynarz twierdzi, że zawinął lekarstwo w papier, który - jak się okazało - był stroną z podręcznika do studiów nad islamem - przez pomyłkę.
Teraz grozi mu za to nawet dożywocie.
Przepisy dotyczące bluźnierstwa w Pakistanie nakładają surowe kary na każdego, kto dopuści się obrazy islamu. Krytycy tego prawa twierdzą, że przepisy wymierzone są w mniejszości religijne.
Lokalna prasa pisze, że weterynarz użył stron z podręcznika do studiów nad islamem, aby zawinąć w nie leki dla rolnika, któremu zachorowały zwierzęta gospodarskie. Kiedy rolnik zobaczył, co znajduje się na papierze, powiadomił o sprawie policję.