- W ramach politycznego hazardu, USA ogłosiły plany zawieszenia obowiązywania traktatu INF 2 lutego, jeśli Rosja nie zaprzestanie rzekomego naruszania traktatu - powiedział Riabkow. Wiceszef MSZ dodał, że w związku z tym, iż Moskwa nie uważa, aby naruszała postanowienia traktatu, argument USA za zawieszeniem działania traktatu INF jest bezpodstawny, a decyzja o jego zawieszeniu nie ma mocy prawnej.
- W praktyce oznacza to, że w czasie tzw. zawieszenia traktatu, będzie on nadal obowiązywał obie strony - dodał Riabkow.
Z kolei dowódca rosyjskich wojsk rakietowych i artyleryjskich, gen. Michaił Matwiejewski podkreślił na spotkaniu z attache wojskowymi, że rakiety 9M729 nie naruszają postanowień traktatu.
- Rosja nie pozwala sobie na żadne naruszenia traktatu INF - zapewnił rosyjski generał.
Traktat INF został zawarty przez USA i ZSRR w grudniu 1987 roku. Na jego mocy obie strony zobowiązywały się nie rozmieszczać na terytorium Europy, ani nie prowadzić prac nad rozwojem rakiet o zasięgu 500-1000 km oraz 1000-5500 km zdolnych przenosić głowice atomowe.