Przemytnicy, którzy dotychczas zarabiali pobierając od imigrantów opłaty za przerzucenie ich przez Morze Śródziemne do Europy, teraz znaleźli nowe źródło zarobku - korzystając z chaosu i słabości władz centralnych Libii organizują w tym kraju współczesne targi niewolników, na których handlują imigrantami.
CNN opisuje wykonane telefonem komórkowym nagranie, na którym Afrykanin jest sprzedawany kupcowi jako "duży i silny chłopak do pracy na roli".
Z kolei w Trypolisie, stolicy Libii, miało dojść do aukcji na której cena za mężczyznę miała wzrosnąć z 500 do 650 dolarów. Niektórzy inni "wystawieni" na aukcji byli sprzedawani za zaledwie 400 dolarów.
- Czy ktoś potrzebuje górnika? To jest górnik - duży, silny mężczyzna - miał zachęcać do zakupu przeprowadzający aukcję.
Pojawienie się handlu niewolnikami w Libii to efekt zajęcia przez służby europejskie i libijskie większości jednostek wodnych, należących do przemytników. W efekcie nie mają oni czym przewieźć przybywających do Libii imigrantów do Europy.