Na gruncie polskiego prawa nie ma szczególnych regulacji porządkujących stosunki pomiędzy przedsiębiorcami. W takich przypadkach stosuje się ogólne przepisy Kodeksu cywilnego, co oznacza że przedsiębiorca będzie mógł odstąpić od danej umowy jedynie w terminie przez nią przewidzianym. W związku z tym, warto zbadać czy w ogóle doszło do skutecznego złożenia oświadczenia woli zawarcia umowy, innymi słowami, czy taka umowa zaczęła obowiązywać bądź czy istnieje możliwość uchylenia się od jej skutków prawnych. Umowa może być bowiem obarczona nieważnością bezwzględną albo względną. Nieważność bezwzględna oznacza nieważność z mocy prawa. Jest to równoznaczne z niemożliwością wywołania przez nią jakichkolwiek skutków prawnych wobec stron. Nieważność bezwzględną sąd jest zobowiązany badać z urzędu bez konieczności powoływania się na nią przez strony. Żądanie ustalenia nieważności bezwzględnej nie ulega przedawnieniu. Odmiennie natomiast kształtuje się sytuacja umowy w przypadku nieważności względnej, powodowanej przez wady oświadczenia woli, ponieważ co do zasady wywołuje ona skutki prawne, aczkolwiek można się od nich uchylić. Sąd nie bierze nieważności względnej pod uwagę z urzędu, co oznacza że strona musi się na taką możliwość powołać sama.
Umowy są kształtowane zgodnie z zasadą swobody umów (art. 3531 k.c.), zgodnie z nią strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny, dowolnie o ile jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Co więcej, sąd ustalając istnienie stosunku prawnego, winien jest wziąć pod uwagę wskazania art. 65 k.c., zgodnie, z którym oświadczenie woli należy tłumaczyć tak, jak wymagają tego okoliczności, w których zostało ono złożone, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. Dalej, przepis ten wskazuje, że w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej literalnym brzmieniu.
Oświadczenie woli
Dla ustalenia, czy do zawarcia danej umowy w ogóle doszło, należy rozstrzygnąć, czy każda ze stron złożyła zgodne oświadczenia woli jej zawarcia. Wola ta może być wyrażona przez każde zachowanie się osoby, które ujawnia wolę w sposób dostateczny, w tym również przez ujawnienie woli w postaci elektronicznej (art. 60 k.c.). Powzięcie decyzji o związaniu się umową musi być zatem w pełni świadome, a więc kontrahent musi wiedzieć, że do danej umowy przystępuje, a ponadto musi znać jej elementy przedmiotowo istotne. Zgodnie z tym, jeżeli w trakcie rozmowy telefonicznej ustalono takie informacje, jak m.in. przedmiot, czas obowiązywania oraz cenę danej usługi, zakłada się, iż umowa została zawarta w chwili wyrażenie chęci związania się nią przez obu kontrahentów.
W przypadku zawierania umowy na odległość podczas rozmowy telefonicznej, przedsiębiorca składający ofertę często uzależnia jej przyjęcie od konkretnego warunku, na przykład od zapoznania się z treścią regulaminu przesłaną mu za pośrednictwem poczty elektronicznej i następne odesłanie umowy. Spełnienie tego warunku jest równoznaczne z obowiązkiem stosowania się stron do postanowień danego zobowiązania. Jednak, jeżeli oferent nie uzależnił istnienia umowy od żadnych dodatkowych wymogów, to umowa uznawana jest za zawartą w momencie otrzymania woli przyjęcia oferty przez jego kontrahenta. Jednakże, przedsiębiorca nie może powoływać się na brak wyrażenia oświadczenia woli o przyjęciu oferty, jeżeli pozostaje ze swoim kontrahentem w stałych stosunkach gospodarczych. W takim przypadku, brak sprzeciwu wobec postanowień oferty, uznaje się za jednoznaczne z milczącą zgodą na jej przyjęcie. Warto także dodać, że oferta złożona za pomocą środka bezpośredniego porozumiewania się na odległość przestaje wiązać, gdy nie zostanie przyjęta niezwłocznie. Oznacza to, że jeżeli przedsiębiorca nie przyjmie oferty w trakcie rozmowy telefonicznej lub niezwłocznie po jej zakończeniu, to nie dochodzi do związania umową.
Błąd i podstęp
Jeżeli doszło do ważnego złożenia oświadczenia woli, to przedsiębiorca może jeszcze dążyć do uchylenia się od jego skutków prawnych, powołując się na wady oświadczenia woli, jakimi są działanie pod wypływem błędu, błędu wywołanego podstępem lub groźba. Przystąpienie w trakcie rozmowy telefonicznej do umowy naruszającej interesy przedsiębiorcy często jest efektem prezentowania oferty w sposób podstępny i wprowadzający w błąd, np. poprzez podanie kontrahentowi nieprawidłowych informacji czy też ich zatajanie (art. 86 k.c.). Jest to równoznaczne ze względną wadą oświadczenia woli. Oczywiście, może też zdarzyć się tak, że przedsiębiorca po prostu nie zrozumie treści umowy. W takiej sytuacji, chcąc powołać się na błąd, przedsiębiorca musi wykazać, że gdyby nie działał pod jego wpływem i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia o takiej treści (art. 84 k.c). Strona jednakże nie będzie mogła powoływać się na błąd, jeśli o nim wiedziała lub z łatwością mogła się dowiedzieć (art. 84 k.c.). Względną wadą oświadczenia woli jest także działanie pod wpływem groźby, która budzi w zastraszanym uzasadnione obawy o bezpieczeństwo osobiste lub majątkowe swoje bądź innej osoby (art. 87 k.c.).
Uchylenie się od skutków prawnych wadliwie złożonego oświadczenia woli jest najbardziej bezpiecznym i pewnym sposobem postępowania w przypadku zawarcia przez przedsiębiorców umowy na odległość w wyniku błędu. Strona uchylająca się od skutków prawnych umowy względnie nieważnej musi złożyć w tej sprawie oświadczenie sporządzone na piśmie w ciągu roku od momentu, w którym dowiedziała się o istnieniu jednej z wad oświadczenia woli lub roku od momentu ustania stanu obawy wywołanego groźbą (art. 88 k.c.). Ostatecznie, kiedy uchylenie się od skutków prawnych umowy względnie nieważnej nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, przedsiębiorca ma możliwość skorzystania z regulacji przewidzianej art. 189 kodeksu postępowania cywilnego, tj. z żądania ustalenia przez sąd istnienia stosunku prawnego lub prawa, a więc złożenia pozwu do sądu w celu ustalenia czy skutecznie zawarto umowę na odległość.