Poprosiliśmy komitety wyborcze kandydatów do urzędu prezydenta o odpowiedź na pytania dotyczące Sił Zbrojnych, pytaliśmy o sprawy bieżące, które od kilku lat pojawiają się w debacie publicznej.
W imieniu niezależnego kandydata Szymona Hołownię na nasze pytania odpowiedział dr Mirosław Różański, generał broni rezerwy, były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, obecnie przewodniczący Fundacji Bezpieczeństwa i Rozwoju Stratpoint oraz doradca kandydata na prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego i zwierzchnictwa nad siłami zbrojnymi Szymona Hołowni.
Na pytanie czy kandydat uważa, że Polska powinna zakupić samoloty F-35 oraz systemy rakietowe Patriot, Mirosław Różański odpowiedział, że system bezpieczeństwa narodowego w dużej mierze zależy od potencjału i zdolności bojowych sił zbrojnych. Jego zdaniem „postradziecki sprzęt, który stanowi większość wyposażenia wymaga wymiany, nie modernizacji". Zgadza się, że priorytetem w obszarze modernizacji ma być system obrony powietrznej, który zapewnić powinien bezpieczeństwo infrastrukturze krytycznej państwa nie tylko przed uderzeniami lotnictwa i rakiet potencjalnego przeciwnika, ale zabezpieczać nas przed atakami terrorystycznymi (procedury Renegate). - System Patriot należy do najlepszych na świecie i co ważne potwierdził swoją przydatność operacyjnie. Ubolewam, że w 2015 roku zostało zawieszone mocno zaawansowane postępowanie przetargowe na zakup 8 baterii Patriot, po to by po latach wrócić do punktu wyjścia i dzisiaj kupujemy dwie baterie z mglistymi perspektywami na jakich zasadach będziemy kupować kolejne sześć, bowiem osiem takich jednostek to niezbędne minimum, aby zapewnić nam bezpieczeństwo – uważa generał Różański. I dodaje, że "będziemy płacić za zaniechania ministra (Antoniego) Macierewicza, ale tego typu system jest niezbędny".
- Częścią składową systemu obrony powietrznej jest oczywiście lotnictwo, które jest w stanie fatalnym, od 2015 roku „straciliśmy" trzy eskadry lotnictwa taktycznego i jego odbudowa jest niezbędna. Samolot F-35 jest absolutnie przeskokiem generacyjnym pomimo niedoskonałości, które wykazują nawet Amerykanie, jest to samolot przyszłości. Pozostaje jednak pytanie czy Siły Zbrojne RP są technologicznie przygotowane na użytkowanie tak zaawansowanego systemu – opisuje doradca Szymona Hołowni. I dodaje, że pozostaje otwarte pytanie czy 17,8 mld zł, które polski podatnik zapłaci za ten projekt, jest kosztem systemu, który osiągnie gotowości operacyjną , czy to tylko „preludium" do kolejnych kosztów, których nikt nie oszacował.
- Po objęciu urzędu prezydenta przez Szymona Hołownie zostanie zlecony audyt tego postępowania, z zainteresowaniem zapoznamy się z fazą analityczno-koncepcyjną programu HARPIA i jej wynikami – deklaruje Mirosław Różański.