Według najnowszych danych, huragan Doraian osłabł. Wiatr wieje ze średnią prędkością 177 km na godzinę. Oznacza to, że określany jako drugi pod względem siły w notowanej historii Atlantyku huragan w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona obecnie należy do kategorii drugiej.
Na Bahamach żywioł spowodował śmierć co najmniej siedmiu osób. Zniszczonych lub uszkodzonych zostało ok. 13 tys. domów, a 60 tys. osób potrzebuje pomocy żywnościowej.
Według najnowszych prognoz, Dorian może ominąć terytorium USA i pozostać nad oceanem. W Stanach Zjednoczonych trwają przygotowania na nadejście wiatru. Władze ostrzegają przed możliwością wystąpienia tornad oraz wysokich fal. U wybrzeży Florydy sytuacja pogorszyła się, gdy Dorian zbliżył się na odległość 160 kilometrów. Według AccuWeather, wiatr o sile tropikalnej zanotowano od Jacksonville to okolic Miami. Stan wyjątkowy obowiązuje w przybrzeżnych rejonach stanów Floryda, Georgia, Karolina Południowa, Karolina Północna i Virginia.
- Namawiam mieszkańców Virginii do podjęcia wszelkich kroków w celu przygotowania się na nadejście huraganu - powiedział gubernator stanu Ralph Northam.
Na Florydzie zamknięto część Disneylandu, uziemiono samoloty na siedmiu lotniskach i odwołano ponad 1300 lotów. Gubernator Florydy zarządził obowiązkową ewakuację w 12 hrabstwach i zaapelował o dobrowolną w pięciu innych.
W Georgii policja przekształciła drogę międzystanową nr 16 w autostradę jednokierunkową, by ułatwić przemieszczanie się ponad 540 tys. ewakuowanych z wybrzeża osób. W Południowej Karolinie ewakuowanych zostało prawie ćwierć miliona ludzi, jedna trzecia mieszkańców zagrożonych terenów.