Firmy z ponad 100-letnią tradycją

Siła marki leży w umyśle klientów, gdyż wybierają oni te produkty i znaki, które znają i do których mają przekonanie.

Publikacja: 28.06.2020 21:25

„Rzeczpospolita” w tym roku dołączyła do grona firm 100-letnich.

„Rzeczpospolita” w tym roku dołączyła do grona firm 100-letnich.

Foto: Fotorzepa/Marta Bogacz

Na rynku krajowym są firmy, po których produkty sięgają kolejne pokolenia. Spółki te, mimo upływu czasu, liczą się na rynku krajowym, a nawet międzynarodowym.

Niektóre z nich zupełnie zmieniły asortyment, inne nadal oferują produkty którymi zachwycano się dwa czy nawet trzy pokolenia wstecz, oczywiście odpowiednio zmodyfikowane. Mowa tu nie tylko o dużych firmach, ale także o małych lokalnych przedsiębiorcach, gdzie biznes przechodzi z ojca na syna.

Znane od ponad 200 lat

Jednymi z najstarszych firm działających w Polsce, są kopalnie soli w Wieliczce i w Bochni. Najstarszy dokument dotyczący kopalni w Wieliczce to przywilej Kazimierza I z 1044 r., nazywający Wieliczkę „magnum sal alias Wieliczka". Od XIII w. do 1772 r. wraz z kopalnią soli „Bochnia" wchodziła w skład żup krakowskich. Natomiast Kopalnia Soli Bochnia rozpoczęła działalność wydobywczą w 1248 r. Pierwszą informację o odkryciu soli kamiennej podano w Roczniku Kapitulnym Krakowskim pod datą 1251. W Bochni odkryto sól twardą, której nigdy wcześniej nie było. Dziś w kopalniach prowadzona jest działalność turystyczna.

Ponad 270-letnią historią mogą pochwalić się firma Gerlach i Fabryka Cukiernicza Kopernik. Początki Gerlacha, najbardziej znanej dziś marki na rynku sztućców i noży kuchennych w Polsce, sięgają 1760 r., kiedy Filip Szaniawski rozpoczął budowę wielkiego pieca do surówki w Kuźnicach Drzewickich.

Natomiast historia najstarszego producenta pierników i wafli w Polsce – Fabryki Cukierniczej Kopernik – zaczęła się ponad 250 lat temu w Toruniu, kiedy to Jan Weese został właścicielem warsztatu piernikarskiego i rozpoczyna budowę rodzinnej firmy produkującej Toruńskie Pierniki.

Światowe marki

Warto wspomnieć także o firmach, które już nie są w rękach polskich właściciel, ale kontynuują tradycję polskiej marki.

Niewątpliwie jedną z bardziej rozpoznawalnych marek z tradycją jest Wedel. Karol Wedel otworzył pierwszą firmową cukiernię wraz z małą przyzakładową manufakturą czekolady przy ulicy Miodowej w Warszawie w 1851 r. Szczególnie dynamiczne rozwijała się ona w latach 1923–1939. W tym okresie powstało np. Ptasie Mleczko. Obecnie marka jest w rękach japońsko-koreańskiego konglomeratu Lotte Group.

Kolejnym przykładem może być firma Wawel, producent m.in. batoników Danusia, cukierków Malaga, Tiki Taki czy Kasztanki, Raczki, Kukułki. Firma cukiernicza została założona przez Adama Piaseckiego w 1898 r. W 1910 r. uruchomił on fabrykę czekolady. W tej chwili największym akcjonariuszem firmy jest niemiecka Hosta International.

Z kolei Polskie Biuro Podróży Orbis powstało w 1920 r. we Lwowie. Założyciele chcieli stworzyć biuro podróży o międzynarodowym standardzie obsługi. I to im się udało. Od marca 2020 r. inwestorem strategicznym Orbisu jest AccorInvest.

Mali tradycjonaliści

Pisząc o firmach ze 100-letnią tradycją nie można pominąć, małych rodzinnych biznesów, w których pracuje już trzecie, a nawet czwarte pokolenie.

Odlewnia Dzwonów Rodziny Felczyńskich z Przemyśla została założona w 1808 r. przez Michała Felczyńskiego w miejscowości Kałusz w woj. Lwowskim. Odlewnia wykonała niezliczoną ilości dzwonów do kościołów wszystkich wyznań na całym świecie.

Drugim takim przedsiębiorstwem na mapie Polski jest Odlewnia Dzwonów Braci Kruszewskich w Węgrowie. Dotychczas pokolenia Kruszewskich odlały przeszło 2,5 tys. dzwonów, które rozbrzmiewają w różnych parafiach w Polsce i za granicą,

W Poznaniu mieści się Pracownia Lutnicza Niewczyk & Synowie. Rodzinny interes założył Franciszek Niewczyk w 1885 r. Specjalizuje się w gruntownych korektach starych instrumentów mistrzowskich, buduje nowe instrumenty koncertowe, naprawia i konserwuje instrumenty lutnicze, wycenia instrumenty, wystawia opinie.

A w Pracowni Obuwia Jan Kielman w Warszawie buty można kupić już od 1883 r. Wtedy to Jan Kielman otworzył pracownię obuwniczą przy Chmielnej 3.

Na rynku krajowym są firmy, po których produkty sięgają kolejne pokolenia. Spółki te, mimo upływu czasu, liczą się na rynku krajowym, a nawet międzynarodowym.

Niektóre z nich zupełnie zmieniły asortyment, inne nadal oferują produkty którymi zachwycano się dwa czy nawet trzy pokolenia wstecz, oczywiście odpowiednio zmodyfikowane. Mowa tu nie tylko o dużych firmach, ale także o małych lokalnych przedsiębiorcach, gdzie biznes przechodzi z ojca na syna.

Pozostało 87% artykułu
Wydarzenia Gospodarcze
John G. Ruggie: Odpowiedzialne działanie firm przestało być kwestią wyboru
Materiał partnera
Kluczowa jest dostępność naszych usług
Europejski Kongres Finansowy
Tadeusz Białek: Chcemy zmiany podstawy opodatkowania sektora
Europejski Kongres Finansowy
Artur Głembocki: Ze sztuczną inteligencją jesteśmy w komitywie od lat
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Europejski Kongres Finansowy
Obraz gospodarki: różowy czy nie?