Sondaż: Czy „Zielona granica” Agnieszki Holland będzie miała wpływ na wynik wyborów?

Najwięcej ankietowanych w sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej", w tym głosujących na PiS, uważa że „Zielona granica” Agnieszki Holland nie wpłynie na wynik wyborów parlamentarnych.

Aktualizacja: 25.09.2023 07:14 Publikacja: 25.09.2023 06:00

Protest „Murem za polskim mundurem” przed kinem Pod Baranami w Krakowie podczas przedpremierowego po

Protest „Murem za polskim mundurem” przed kinem Pod Baranami w Krakowie podczas przedpremierowego pokazu filmu „Zielona granica”

Foto: Beata Zawrzel/REPORTER

– Agnieszka Holland jest tylko cynglem a jej film pociskiem w Tuskowo/Platformerskiej broni wycelowanej w polski rząd. Gra toczy się o przyszłość Europy, którą lewacy konsekwentnie próbują zamienić w pozbawiony wartości, tradycji i narodowych tożsamości świat multi-kulti (pisownia oryginalna – przyp. red.) – tak film „Zielona granica” skomentował prokurator generalny i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Poseł PiS i lider Suwerennej Polski kontynuuje swój atak na film, mimo że obrazu nie widział.

Do ataku Ziobry na reżyserkę dołączyli w Polsce najważniejsi przedstawiciele państwa z prezesem partii rządzącej PiS, prezydentem, premierem, ministrem obrony narodowej i ministrem spraw zagranicznych na czele. Temat zdominował na kilka dni kampanię wyborczą. Jak informowała wcześniej „Rzeczpospolita”, PiS liczyło, że na zamieszaniu wokół filmu partii uda się zdobyć 2–3 proc. poparcia.

Czytaj więcej

Haszczyński, ty świnio

Czy film Agnieszki Holland może wpłynąć na wynik wyborów parlamentarnych?

Sondaż: „Zielona granica”. Wyborcy PiS nie wierzą we wpływ filmu na wynik wyborów

Aż 49,7 proc. ankietowanych w sondażu IBRiS przeprowadzonym dla „Rzeczpospolitej” i RMF FM uważa, że „zamieszanie wokół filmu Agnieszki Holland »Zielona granica« nie będzie miało wpływu na wynik wyborów”. Sondaż (przeprowadzony 22–23 września na ogólnopolskiej próbie 1100 osób metodą CATI) pokazuje, że uważa tak aż 60 proc. wyborców głosujących na PiS. Podobnego zdania jest 51 proc. badanych opowiadających się po stronie opozycji i 19 proc. niezdecydowanych. Jedynie 10,7 proc. ogółu ankietowanych uważa, że film pomoże w wyborach PiS, 16,2 uważa, że pomoże opozycji, a 23,4 proc. badanych nie ma zdania w tej sprawie.

– Bez względu na zamieszanie, jakie panuje wokół tego filmu, nie ma wątpliwości, zarówno po stronie elektoratu PiS, jak i opozycji: ta sprawa nie będzie miała istotnego wpływu na wybory. Wśród niezdecydowanych większość nie wie lub nie słyszała o tej sprawie – komentuje badania Marcin Duma, szef IBRiS.

Foto: Rzeczpospolita

Obraz Holland miał polską premierę w piątek, ale jeszcze przed pierwszą emisją filmu przedstawiciele polskich władz krytykowali „Zieloną granicę”. Andrzej Duda, Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro, Mariusz Błaszczak zaatakowali nie tylko reżyserkę, mimo że jak sami przyznają, filmu nie widzieli, ale również widzów wybierających się do kina. – Ci, którzy robią takie filmy, którzy je wspierają, którzy przyjmują je dobrze, są w gruncie rzeczy armią Putina – powiedział prezes PiS. Z kolei Andrzej Duda w rozmowie z TVN 24 uznał: – To jest film antypolski, co uważam za głęboko nieprzyzwoite. Ja na ten film się nie wybieram.

Prezydent wcześniej powiedział, że zgadza się ze związkowcami Straży Granicznej, którzy o widzach filmu napisali: „Tylko świnie siedzą w kinie” (hasło z czasów okupacji, które miało zniechęcić Polaków do oglądania niemieckich filmów propagandowych). Wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski powiedział, że nie obejrzy „Zielonej granicy”, bo film Holland jest haniebny”.

„Zielona granica”. Opozycja zachowuje dystans do zamieszania

Premierowym pokazom filmu w Krakowie, Białymstoku i Warszawie towarzyszyły pikiety środowisk narodowych. Jak informowało Radio TOK FM, premierowy pokaz w Białymstoku, z udziałem reżyserki, próbowała zakłócić grupa chuliganów z wicemarszałkiem woj. podlaskiego Sebastianem Łukaszewiczem jednym z kandydatów z list PiS z województwa podlaskiego. MSWiA przygotowało „spot informacyjny”, który jak powiedział, również nie obejrzawszy filmu, wiceminister MSWiA Błażej Poboży, miałby być emitowany w kinach studyjnych w całej Polsce przed „obrzydliwym paszkwilem”. Część kin zbojkotowała rządowy spot.

Czytaj więcej

Zuzanna Dąbrowska: Politycy PiS rzucili się na „Zieloną granicę” jak wygłodniałe wilki

Do zamieszania wokół filmu z dystansem podchodzi opozycja. Konkurenci PiS sporadycznie komentują sytuację. Mocne stanowisko zajął jednak lider PO: – Chciałbym się ugryźć w język, ale muszę powiedzieć, że oni zachowują się trochę jak stuknięci. Jednej reżyserki tak się boją, że odchodzą od zmysłów – powiedział Donald Tusk.

Światowe wsparcie dla Agnieszki Holland

Amerykańska Gildia Reżyserów w oficjalnym oświadczeniu wyraziła wsparcie dla Agnieszki Holland. Solidarność z reżyserką okazali również polscy filmowcy podczas sobotniej gali kończącej Festiwal Polskich Filmów w Gdyni. Jak podkreślano, wszystkie nagrody – i te w Gdyni, i te w Wenecji – są dla polskiego kina ważne.

Czytaj więcej

Festiwal Filmów Polskich w Gdyni: Wszystkie nagrody są ważne

Film „Zielona granica”, niebędący dokumentem, opowiada o przeżyciach i rozterkach moralnych uchodźców, wolontariuszy i strażników granicznych na granicy polsko-białoruskiej. Obraz zdobył na prestiżowym festiwalu w Wenecji Nagrodę Specjalną Jury, zebrał pozytywne recenzje w najważniejszych pismach filmowych świata oraz dostał zaproszenie na kolejne międzynarodowe festiwale, m.in. w Toronto i Nowym Jorku.

– Agnieszka Holland jest tylko cynglem a jej film pociskiem w Tuskowo/Platformerskiej broni wycelowanej w polski rząd. Gra toczy się o przyszłość Europy, którą lewacy konsekwentnie próbują zamienić w pozbawiony wartości, tradycji i narodowych tożsamości świat multi-kulti (pisownia oryginalna – przyp. red.) – tak film „Zielona granica” skomentował prokurator generalny i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Poseł PiS i lider Suwerennej Polski kontynuuje swój atak na film, mimo że obrazu nie widział.

Pozostało 91% artykułu
Wybory
Wybory samorządowe 2024: Oficjalnie: Jacek Sutryk musi walczyć w II turze
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS w siedzibie partii świętuje sukces. Na scenie pojawił się Jacek Kurski
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS wygrywa w kraju, ale traci władzę w województwach
Wybory
Wybory samorządowe 2024. Jarosław Kaczyński: Nasze zwycięstwo to zachęta do pracy, a chcieli nas już chować
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Wybory
Wybory samorządowe 2024: Frekwencja do godziny 17 niższa niż pięć lat temu