Jakub Banaś: Musimy dbać o interesy Polaków
Przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie głos zabrał także Jakub Banaś, ubiegający się o mandat posła z drugiego miejsca na liście Konfederacji w okręgu nr 19 (Warszawa). Kandydat zaznaczył, że Konfederacja "zawsze wspierała Ukraińców w walce z Rosją", a przedstawiciele tej formacji są bardzo dumni z pomocy, jakiej ukraińskim uchodźcom udzielili Polacy. - Mamy też pewien respekt i szacunek w stosunku do tego, co robi państwo ukraińskie i Wołodymyr Zełenski, dlatego że on ewidentnie dba o interes Ukrainy, oligarchów ukraińskich, o ukraińskie interesy - mówił.
Prezydent Duda: Staramy się, żeby nikt nie odważył się Polski zaatakować
Polska zdecydowała się na ogromne nakłady na obronność, ponieważ staramy się, aby lekcja 1939 roku - zniknięcia Polski z mapy i tego, że nie zdołaliśmy się obronić - została uznana za odrobioną - mówił przed Pomnikiem Katyńskim w USA w rocznicę sowieckiej napaści na Polskę prezydent Andrzej Duda.
Jakub Banaś ocenił, że rząd PiS i prezydent Andrzej Duda nie dbają o interes Polski. - Mamy wrażenie, że PiS, pan prezydent, dopisuje kolejny rozdział do tej książki, do dziejów głupoty politycznej w Polsce ("Dzieje głupoty w Polsce" to książka Aleksandra Bocheńskiego - red.), która odznacza się ogromną naiwnością w stosunku do partnerów ze wszystkich stron, niezrozumieniem, że w polityce chodzi o grę interesów - mówił kandydat partii kierowanej przez Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka.
- Niestety Prawo i Sprawiedliwość - wbrew temu, co mówi - nie dba o interesy Polski i Polaków. Nie dba o interesy rolników, którzy produkują zboże, maliny, rzepak, spirytus w gorzelniach rolniczych, jajka. Dla PiS-u bowiem liczą się słowa, emocje, piękne zdjęcia z przytulonym Zełenskim i prezydentem Dudą. A gdzie interes polskich przedsiębiorców? Gdzie ochrona interesów polskich rolników, ich pracowników, ich rodzin? Tego nie ma. I to musimy zmienić. Dlatego idziemy po władzę, idziemy po to, żeby ten polski interes, interes konkretnych grup społecznych: przedsiębiorców, rolników, ich pracowników - chronić - deklarował Jakub Banaś.
"Niech ten klęcznik będzie przestrogą"
- Dzisiaj zaniesiemy prezydentowi ten klęcznik, bo on dobitnie pokazuje, poprzez pozycję ciała, jaki jest stosunek dzisiaj państwa polskiego, PiS-u, rządu, prezydenta w stosunku do prezydenta Ukrainy. Niech ten symbol, ten przedmiot będzie przestrogą dla wszystkich, że w polityce międzynarodowej liczą się twarde interesy i musimy dbać o te interesy, o interesy Polaków - mówił kandydat Konfederacji oceniając, że PiS i prezydent Duda o polskie interesy nie dbają.