W Europie Środkowo-Wschodniej brakuje żołnierzy i oficerów. Dlaczego?

Państwa Europy Środkowo-Wschodniej mają problemy z osiągnięciem celów rekrutacyjnych w wojsku. - Jeżeli nie zrobimy nic z brakiem zasobów ludzkich w wojsku, może to oznaczać, że nie będziemy w stanie utrzymać pokoju i odstraszyć potencjalnego wroga - podkreślił gen. Karel Řehka, szef Sztabu Generalnego czeskiej armii.

Publikacja: 09.08.2024 09:21

Uczestnicy szkolenia wojskowego dla uczniów ostatnich klas szkół średnich na poligonie Hradiště w po

Uczestnicy szkolenia wojskowego dla uczniów ostatnich klas szkół średnich na poligonie Hradiště w powiecie Karlowe Wary w Czechach

Foto: REUTERS/Eva Korinkova

zew

Ok. 80 uczniów szkół średnich w Czechach zdecydowało się spędzić część wakacji, poznając życie armii podczas czterotygodniowego programu szkoleniowego, prowadzonego na terenie zamkniętej strefy wojskowej ok. 90 km od Pragi - podaje agencja. Celem pilotażowego programu jest zwiększenie malejącej liczby poborowych.

Braki kadrowe w wojsku

Jak większość państw, które z orbity wpływów ZSRR przeszły do NATO, Czechy mają problem z osiągnięciem wyznaczonych celów rekrutacyjnych i utrzymaniem liczby żołnierzy. Spowodowało to, że oddziały armii mają braki kadrowe i nie są w stanie osiągnąć gotowości bojowej - zaznacza agencja.

Czytaj więcej

Gen. Waldemar Skrzypczak: Niemal połowa polskiej armii stoi na granicy, zamiast szkolić się do wojny

Według generała Karela Řehki, szefa czeskiego Sztabu Generalnego, obecnego systemu nie da się utrzymać, a prowadząca szkolenie dla uczniów 4. Brygada Szybkiego Reagowania z powodu braku żołnierzy działa na 50 proc. swoich możliwości. - Jeżeli nie zrobimy nic z brakiem zasobów ludzkich w wojsku (...), może to oznaczać, że nie będziemy w stanie utrzymać pokoju i odstraszyć potencjalnego wroga - ocenił cytowany przez Reutera generał. Zaznaczył, że jeśli wojsko zmodernizuje sprzęt, ale nie będzie miało wystarczająco dużo kompetentnych i zmotywowanych ludzi, pieniądze zostaną zmarnowane.

Poligon Hradiště, powiat Karlowe Wary - ochotnicy biorą udział w dobrowolnym szkoleniu wojskowym dla

Poligon Hradiště, powiat Karlowe Wary - ochotnicy biorą udział w dobrowolnym szkoleniu wojskowym dla uczniów ostatnich klas szkół średnich

Foto: REUTERS/Eva Korinkova

Jak władze chcą przyciągnąć młodych ludzi do wojska?

Według agencji Reutera, w 2021 r. w Czechach udało się osiągnąć 56 proc. zakładanego celu rekrutacyjnego, rok później - 85 proc. Problem ze zbyt małą liczbą chętnych do służby wojskowej oraz utrzymaniem doświadczonych wojskowych dotyczy także innych krajów regionu Europy Środkowo-Wschodniej, gdzie Polska, Węgry, Rumunia i Słowacja graniczą z broniącą się przed rosyjską inwazją Ukrainą - czytamy.

Czytaj więcej

Jak uatrakcyjnić aktywną rezerwę. Będzie bardziej podobna do służby terytorialnej WOT?

W lipcu Reuter podawał, że do pełnej realizacji nowych planów obrony przed atakiem Rosji na jakiekolwiek państwo Sojuszu, NATO będzie potrzebowało dodatkowych 35-50 brygad. Skąd wziąć niezbędnych żołnierzy? Władze próbują zachęcić rekrutów, uruchamiając kampanie reklamowe w internecie, podnosząc premie za zaciągnięcie się do wojska lub - jak w Czechach - obniżając wymagania medyczne dla żołnierzy zawodowych.

Czeski ochotnik uczy się strzelać

Czeski ochotnik uczy się strzelać

Foto: REUTERS/Eva Korinkova

Wynagrodzenie w wojsku niższe niż w firmach

Jednym z problemów stojących przed wojskiem jest kwestia przekonania młodych ludzi do służby wojskowej w sytuacji, gdy na start otrzymają oni żołd niższy od wynagrodzenia, które mogliby otrzymać w sektorze prywatnym. - Mamy wyzwania. Są one związane z faktem, że rynek pracy jest tutaj bardzo konkurencyjny - przyznał w rozmowie z Reuterem gen. dyw. Karol Dymanowski, zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

Czytaj więcej

Problemy z rekrutacją do uczelni wojskowych. MON walczy z wiecznymi studentami

Polskie władze rządowe i wojskowe twierdzą, że cele rekrutacyjne są osiągane, jednak z danych Ministerstwa Obrony Narodowej wynika, że w 2023 r. ze służby odeszła rekordowo wysoka liczba żołnierzy zawodowych (9 tys.). Zdaniem gen. Dymanowskiego, to naturalny proces.

Szkolenie wojskowe dla licealistów w Czechach

Szkolenie wojskowe dla licealistów w Czechach

Foto: REUTERS/Eva Korinkova

Węgierska armia nie ujawniła aktualnych danych o rekrutacji do wojska. Na Węgrzech rozpoczęto kampanię medialną z wykorzystaniem billboardów, reklam i serialu telewizyjnego o wojsku, która ma pomóc w znalezieniu chętnych do założenia munduru. W Rumunii władze zajęły się rekrutacją po tym, jak okazało się, że 43 proc. etatów oficerskich i 23 proc. etatów szeregowych było nieobsadzonych.

Ok. 80 uczniów szkół średnich w Czechach zdecydowało się spędzić część wakacji, poznając życie armii podczas czterotygodniowego programu szkoleniowego, prowadzonego na terenie zamkniętej strefy wojskowej ok. 90 km od Pragi - podaje agencja. Celem pilotażowego programu jest zwiększenie malejącej liczby poborowych.

Braki kadrowe w wojsku

Pozostało 93% artykułu
Wojsko
Gen. Maciej Klisz: Jesteśmy na kursie kolizyjnym
Wojsko
Wojsko ma nadmiar chętnych, poprawi jednak jakość szkolenia
Wojsko
Oficjalnie otwarcie bazy USA w Redzikowie. Andrzej Duda: Niech będzie swoistym symbolem
Wojsko
Gen. Bieniek: Baza USA w Redzikowie to kolejny element efektywnego odstraszania
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Wojsko
Szef Sztabu Generalnego przyznaje: Wojna realnie nam zagraża