Złoty łapie oddech. Zaskakujący powód jego wczorajszej słabości

Środowy poranek przynosi uspokojenie nastroje na rynku walutowym. Złoty próbuje się umacniać. Zaskakujący powód wtorkowego osłabienia.

Publikacja: 05.06.2024 10:26

Złoty łapie oddech. Zaskakujący powód jego wczorajszej słabości

Foto: Adobe Stock

Wtorek stał pod znakiem wyraźnej przeceny złotego. Nasza waluta traciła wobec dolara, euro, franka i funta. W niektórych przypadkach skala przeceny sięgnęła nawet ponad 1 proc. W środowy poranek nastroje są dużo spokojniejsze.

Złoty próbuje otrząsnąć się po wczorajszej przecenie. Po godzinie 9 notował symboliczne zmiany. Dolar był wyceniany na 3,96 zł, euro kosztowało 4,30 zł, funt na 5,06 zł, zaś frank 4,43 zł.

Powodem wtorkowej słabości złotego były... wybory w Meksyku 

- Z rynkowego punktu widzenia obserwowaliśmy impuls deprecjacyjny na złotym. Nie są to jednak zmiany skutkujące zmianą trendu na parach walutowych - wskazuje Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.

Czytaj więcej

Bitcoin zaledwie 5 proc. od rekordu. Wyjątkowa seria zwyżek

Nieznaczne zmiany na globalnym rynku notuje dolar. Para EUR/USD utrzymuje się poniżej poziomu 1,09. Ostatnie straty odrabia meksykańskie peso. Jego mocna powyborcza przecena jest wskazywana przez ekspertów, jako jeden z powód deprecjacji złotego w ostatnich dniach, gdyż zarówno Meksyk, jak i Polska zaliczane są do jednego koszyka inwestycyjnego czyli do rynków wschodzących.

Złoty i rynek czeka na wynik posiedzenia RPP

Dzisiaj, lokalnie, rynek czeka przede wszystkim na decyzję RPP w sprawie stóp procentowych. Eksperci jednak są zgodni: stopy pozostaną na niezmienionym poziomie. - RPP najpewniej pozostawi stopy procentowe bez zmian, w tym stopę referencyjną na poziomie 5,75 proc.. Członkowie Rady deklarują brak gotowości do zmian parametrów polityki pieniężnej, a dyskusję o obniżkach niektórzy z nich dopuszczają dopiero pod koniec tego roku lub na początku 2025 r. Argumentem za utrzymaniem stóp NBP na dotychczasowym poziomie, mimo spadającej szybciej od oczekiwań inflacji CPI, są podwyższona inflacja bazowa i silny wzrost płac - wskazują ekonomiści PKO BP.

Wtorek stał pod znakiem wyraźnej przeceny złotego. Nasza waluta traciła wobec dolara, euro, franka i funta. W niektórych przypadkach skala przeceny sięgnęła nawet ponad 1 proc. W środowy poranek nastroje są dużo spokojniejsze.

Złoty próbuje otrząsnąć się po wczorajszej przecenie. Po godzinie 9 notował symboliczne zmiany. Dolar był wyceniany na 3,96 zł, euro kosztowało 4,30 zł, funt na 5,06 zł, zaś frank 4,43 zł.

Waluty
Euro i złoty słabsze od dolara
Waluty
Złoty znów ma pod górkę
Waluty
Bitcoin poszedł za ciosem i sforsował poziom 94 tys. dolarów
Waluty
Złoty próbuje łapać równowagę po wczorajszych problemach
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Waluty
Turbulencje na rynku złotego