Wczorajsze posiedzenie Rezerwy Federalnej nie zawiodło tych, którzy liczyli, że ożywi ono rynek walutowy. Fed co prawda zgodnie z oczekiwaniami pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie, ale jednocześnie wydźwięk w trakcie konferencji był gołębi. Fed zasygnalizował m.in., że w tym roku można spodziewać się trzech obniżek stóp procentowych w USA. To wystarczyło by osłabić dolara i wesprzeć notowania innych waluty w tym m.in. złotego. Ten wczoraj wieczorem wyraźnie zyskiwał wobec amerykańskiej waluty. Odrobił także część strat wobec euro.
- Wydarzeniem ostatnich godzin na rynkach było zakończenie posiedzenia Fed. Generalny przekaz Powella był optymistyczny w stosunku do gospodarki, a wedle dot-plot FOMC spodziewa się ciągle trzech obniżek stóp w 2024. Instrumenty pochodne podbiły do 75 proc. szans na czerwcową obniżkę z ok. 59 proc. wcześniej. Słabszy dolar klasycznie już stanowi wsparcie dla walut EM, w tym złotego. Trudno mówić jednak o większej reakcji – zloty od dawna pozostaje stabilny na mocniejszych poziomach, w nikłym stopniu reagując na czynniki zarówno popytowe jak i podażowe — wskazuje Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ. Dzisiaj o poranku mamy lekką korektę tego ruchu. Przed godz. 10 dolar umacniał się wobec złotego o 0,3 proc. do 3,95 zł. Euro drożało o 0,1 proc. do 4,31 zł.
Czytaj więcej
Trwa ożywienie na rynku sprzedaży złota. Rośnie zainteresowanie Polaków małymi gramaturami kruszcu: kilkugramowymi sztabkami oraz monetami o niższej wartości.
Szwajcarzy zaskakują, złoty zyskuje
Czwartkowy poranek przyniósł nowe zaskoczenia. Mowa głównie o Banku Szwajcarii, który nieoczekiwanie zdecydował o obniżce stóp procentowych o 25 pkt procentowych. To uderzyło w notowania franka co widać także w zestawieniu ze złotym. Nasza waluta umacnia się wobec franka o 0,8 proc. i jego wycena schodzi do poziomu 4,41 zł. - Kurs szwajcarskiej waluty w końcu zaczyna podlegać trendowi spadkowemu, który przyspieszył po dzisiejszej decyzji. W minionych latach władze monetarne były zaniepokojone, że inflacja może wymknąć się spod kontroli i dążyły do umocnienia CHF. Teraz, gdy wzrost cen został opanowany, preferencja ta odeszła do lamusa, czego dowodzi także dzisiejszy śmiały ruch. Prognozy walutowe fintechu Cinkciarz.pl zakładają niezmiennie, że frank powinien w najbliższych dwunastu miesiącach zrównać się wartością z euro. Wspinaczka EUR/CHF do parytetu powinna iść w parze z zachowaniem przez złotego siły, co zepchnie w tym roku CHF/PLN poniżej 4,30 — wskazuje Bartosz Sawicki, analityk firmy Cinkciarz.pl