Kurs złotego nieco mocniejszy. Pomógł słabszy dolar

Kurs złotego w czwartkowe popołudnie zyskiwał na wartości, głównie względem amerykańskiej waluty.

Publikacja: 19.10.2023 16:42

Kurs złotego nieco mocniejszy. Pomógł słabszy dolar

Foto: Adobe Stock

Efekt powyborczy opuścił już rynek walutowy. Nasza waluta po wyraźnym umocnieniu na początku tygodnia, obecnie znów porusza się głównie w takt wydarzeń globalnych i tego, co się dzieje z amerykańskim dolarem. Ten w czwartek po południu słabł, a to wsparło złotego.

Po południu dolar był wyceniany na 4,21 zł, czyli o 0,4 proc. mniej niż wczoraj. Euro kosztowało 4,45 zł o 0,1 proc. mniej niż wczoraj, zaś frank potaniał o 0,2 proc. i znalazł się na poziomie 4,69 zł. Dolar w relacji do euro tracił z kolei 0,4 proc. Ruch ten jest o tyle ciekawy, że dzisiaj dostaliśmy kolejne mocne dane z amerykańskiej gospodarki. Z drugiej jednak strony mieliśmy także słabszy odczyt indeksu Fed z Filadelfii i wygląda na to, że to właśnie do tego odczytu rynek przywiązał większą wagę.

Notowania złotego znów uzależnione od wydarzeń zewnętrznych

Dzisiejsze wydarzenia pokazują, że nasz rynek wrócił do starych schematów i znów jest uzależniony od wydarzeń zewnętrznych. Te mogą dostarczyć sporej zmienności, bo i sytuacja rynkowa, a także geopolityczna pozostaje skomplikowana.

Michał Stajniak, analityk XTB, zwraca jednak też uwagę na dodatkowy czynnik: niepewność w kontekście lokalnym. - Euforia na polskich aktywach nieco przeminęła. Wpływ na to ma nie tylko sytuacja globalna, ale niepewność wewnętrzna, co do tego, kto i kiedy uformuje nowy rząd - zwraca uwagę Michał Stajniak.

Stan wykonania budżetu najgorszy od lat

I dodaje, że nowa władza otrzyma "kukułcze jajo" już na samym wstępie.

- Stan wykonania budżetu za pierwsze osiem miesięcy tego roku wygląda fatalnie. Dochody w tym okresie wyniosły 373,76 mld zł, natomiast wydatki przekroczyły 390 mld zł. Oczekuje się, że odpowiedzialna jest za to rosnąca luka VAT, która na koniec tego roku może wynieść sporo powyżej 30 mld zł, co ma być wartością ponad 4-krotnie wyższą niż jeszcze dwa lata temu. Stan wykonania budżetu za dany okres jest najgorszy od lat, a do końca roku ta sytuacja ulegnie prawdopodobnie pogorszeniu, dlatego kluczowe z perspektywy gospodarki i złotego jest dokonanie jak najszybszego przeglądu stanu finansów państwa - dodaje analityk.

Efekt powyborczy opuścił już rynek walutowy. Nasza waluta po wyraźnym umocnieniu na początku tygodnia, obecnie znów porusza się głównie w takt wydarzeń globalnych i tego, co się dzieje z amerykańskim dolarem. Ten w czwartek po południu słabł, a to wsparło złotego.

Po południu dolar był wyceniany na 4,21 zł, czyli o 0,4 proc. mniej niż wczoraj. Euro kosztowało 4,45 zł o 0,1 proc. mniej niż wczoraj, zaś frank potaniał o 0,2 proc. i znalazł się na poziomie 4,69 zł. Dolar w relacji do euro tracił z kolei 0,4 proc. Ruch ten jest o tyle ciekawy, że dzisiaj dostaliśmy kolejne mocne dane z amerykańskiej gospodarki. Z drugiej jednak strony mieliśmy także słabszy odczyt indeksu Fed z Filadelfii i wygląda na to, że to właśnie do tego odczytu rynek przywiązał większą wagę.

Waluty
Euro i złoty słabsze od dolara
Waluty
Złoty znów ma pod górkę
Waluty
Bitcoin poszedł za ciosem i sforsował poziom 94 tys. dolarów
Waluty
Złoty próbuje łapać równowagę po wczorajszych problemach
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Waluty
Turbulencje na rynku złotego