– Liczba osób, które posiadają prywatne ubezpieczenie zdrowotne, sięgnęła na koniec drugiego kwartału bieżącego roku 4,56 mln. To oznacza wzrost o 15,4 proc. w porównaniu z tym samym okresem zeszłego roku – podsumowała Polska Izba Ubezpieczeń.
Z danych Izby wynika ponadto, że przez sześć pierwszych miesięcy 2023 r. Polacy wydali na ochronę ubezpieczeniową zdrowia ponad 786 mln zł. W tym samym okresie zeszłego roku było to znacząco mniej, bo niespełna 550 mln zł.
Czytaj więcej
Decyzja RPP o obniżce stóp procentowych aż o 75 pkt bazowych mocno uderzyła w naszą walutę. Sytuacja nieco poprawiła się w środę za sprawą szefa PFR Pawła Borysa.
Polska Izba Ubezpieczeń ocenia, że coraz więcej osób decyduje się na zakup prywatnych polis i korzystanie z pomocy ubezpieczycieli w dotarciu m.in. do specjalistów i diagnostyki z uwagi na rosnące problemy w publicznym systemie opieki zdrowotnej, cały czas wydłużające się kolejki. Wzrost łącznych wydatków na prywatne polisy zdrowotne wynika jednak nie tylko z systematycznie rosnącej ich sprzedaży.
– Zdrowie powinno być traktowane jako priorytet, zwłaszcza że sytuacja zdrowotna Polaków jest dziś bardzo trudna. To, że na ten obszar zarezerwowano więcej pieniędzy w przyszłorocznym budżecie [191 mld zł, wobec 170 mld zł w 2023 r.], może jednak nie rozwiązać problemów i nie przezwyciężyć inflacji ogólnej. Utrzymuje się ona na poziomie dwucyfrowym, a inflacja w sektorze ochrony zdrowia jest zdecydowanie wyższa, spowodowana zarówno wzrostem cen usług medycznych, jak i trudną sytuacją kadrową w ochronie zdrowia – mówi Dorota M. Fal, doradca zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń.