To już jedne z ostatnich odcinków nowych szybkich dróg, jakie mają być włączone do ruchu w 2024 r. W czwartek drogowcy oddadzą kolejny fragment autostrady A2 na wschód od Warszawy: 12 kilometrów pomiędzy węzłami Kałuszyn i Groszki. Kosztujący blisko pół miliarda złotych odcinek pozwoli znacząco skrócić czas przejazdu pomiędzy Warszawą a Siedlcami. Trzy tygodnie wcześnie do ruchu włączony został 7-kilometrowy kawałek A2 od węzła Siedlce Zachód do węzła Siedlce Południe, będącej częścią przyszłej południowej autostradowej obwodnicy miasta.
Autostrada z poślizgiem. Została dziura
Na całej trasie pomiędzy Mińskiem Mazowieckim a Siedlcami do ukończenia pozostanie jeszcze odcinek, środkowy: Groszki – Siedlce Zachód. Ta dziura to efekt późniejszego o blisko rok w porównaniu do pozostałych dwóch sąsiednich kawałków trasy rozpoczęcia budowy. Powodem opóźnienia okazały się przewlekłe procedury w wydaniu kluczowej dla inwestycji tzw. decyzji ZRID (Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej). W sumie poślizg mają wszystkie trzy odcinki: według pierwotnych planów autostrada miała być gotowa w końcu 2023 r.
Natomiast trasa od Siedlec do Białej Podlaskiej ma być gotowa w przyszłym roku. Na odcinku A2 najbliżej Białej Podlaskiej (Swory – Biała Podlaska) trwają prace wykończeniowe, montowane są bariery energochłonnych, prowadzone roboty odwodnieniowe i brukarskie. Na trzech pozostałych odcinkach – od węzła Siedlce Południe do wioski Swory układane są warstwy konstrukcyjne drogi, budowane obiekty mostowe, przebudowywana podziemna infrastruktura. Ich zaawansowanie jest różne, co wynika z terminu uzyskania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej.
O ostatnim odcinku zadecyduje polityka
Z kolei 32-kilometrowy fragment A2 od węzła Biała Podlaska do przejścia granicznego w Kukurykach jest dopiero projektowany. Będzie podzielony na trzy odcinki: Biała Podlaska – Kijowiec (16,2 km), Kijowiec – Dobryń (9,3 km) oraz Dobryń – Kukuryki (6,8 km). Na realizację pierwszych dwóch zostanie ogłoszony przetarg w czwartym kwartale. Prace związane z trzecim odcinkiem są uzależnione od unormowania sytuacji politycznej z Białorusią.
Tymczasem w piątek, przedostatnim dniu wakacji, kierowcy dostaną nowy odcinek zakopianki. To jeden z najbardziej malowniczych fragmentów trasy, z widokiem na Tatry: 16 km odcinka DK47 Rdzawka – Nowy Targ. Położona w górskim terenie nowa trasa klasy GP (ruch główny przyspieszony) ma dwie jezdnie po dwa pasy ruchu w obu kierunkach, do tego liczne estakady, mosty i wiadukty (19 w głównym śladzie), odcinkami biegnie w wykopach. Kosztowała prawie miliard złotych. - W efekcie prowadzonych inwestycji połączony zostanie Kraków z Nowym Targiem, na całym przebiegu, drogą dwujezdniową, co ma kluczowe znaczenie ze względu na czas przejazdu i bezpieczeństwo ruchu dla wyjeżdżających z różnych regionów kraju na Podhale i pod Tatry – informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA).