Air France-KLM zawiodły się na igrzyskach w Paryżu. Wyniki mocno w dół

Igrzyska Olimpijskie w Paryżu miały być wyjątkową okazją dla wzrostu przewozów. Nic takiego nie nastąpiło i linie Air France-KLM muszą ciąć wydatki. Rozwój siatki też nie będzie tak ambitny, jak planowano.

Publikacja: 25.07.2024 14:46

Air France-KLM zawiodły się na igrzyskach w Paryżu. Wyniki mocno w dół

Foto: Bloomberg

Jakby tego było mało, to policzono już koszty piątkowej globalnej zapaści IT. Trzy linie należące do grupy straciły łącznie 10 mln euro. Z tym, że większość tej kwoty jest po stronie KLM oraz niskokosztowej Transavii, bo kryzys uderzył szczególnie mocno w lotnisko w Amsterdamie, a mniej w paryskie Charles de Gaulle i Orly.

Igrzyska w Paryżu miały być żyłą złota. Ruch lotniczy jest jednak wielkim rozczarowaniem

Air France-KLM bardzo liczyły, że z powodu igrzysk do Francji, ale przede wszystkim do Paryża, zjadą miliony turystów. Nie przyjechali, bo obawiają się kłopotów w mieście spowodowanych zaostrzonymi zasadami bezpieczeństwa i ograniczeniami transportowymi nie tylko w stolicy, ale i w Marsylii, dokąd zostały przeniesione niektóre konkurencje.

Czytaj więcej

Gorszy kwartał Lufthansy (strajki) i Air France-KLM

Nie zamierzają również wydawać niebotycznych kwot na hotele, chociaż akurat tutaj branża zorientowała się, że windowanie cen nie przynosi korzyści i ceny noclegów w Paryżu spadły o 40 proc. w porównaniu z kwietniem 2024. Podobnie jest w branży restauracyjnej, gdzie przy stolikach gości jest jak na lekarstwo.

Ale nie tylko zagraniczni turyści zawiedli. Także Francuzi zdecydowali się na przełożenie wakacyjnych podróży na czas po igrzyskach. Poza tym, w domach zatrzymały ich także wybory i wewnętrzny kryzys polityczny.

Przychody niższe o setki milionów euro. Z czego wynikają słabe wyniki Air France-KLM?

Z tego powodu obie linie prognozują spadek przychodów o 200 mln euro, w porównaniu ze 160-180 mln spadku przewidywanymi jeszcze niedawno.

Są to główne powody, dla których francusko-holenderski przewoźnik ograniczy zwiększenia operacji z wcześniej planowanych 5 proc. do 4 proc. Zaś inwestycje mają wynieść 3 mld euro.

„Drugi kwartał 2024 umocnił nasze przekonanie, że otoczenie transportu lotniczego będzie wyjątkowo wymagające ”— powiedział prezes Air France-KLM, Ben Smith cytowany w komunikacie. Mimo to obie linie co chwilę ogłaszają nowe połączenia. A najszybciej rośnie siatka amerykańska.

Czytaj więcej

Porażka w sądzie linii lotniczej KLM. Oskarżenia o „greenwashing” w reklamach

A wyniki za II kwartał 2024 są naprawdę słabe. Zysk operacyjny w porównaniu z I kwartałem zmniejszył się o 30 proc. do 513 mln euro. Jako powody AF-KLM podaje wyższe koszty operacyjne, dotyczące zwłaszcza większych wydatków na paliwo, oraz podwyżki płac wynikające z nowego układu zbiorowego. Mniejsze były także wpływy z cargo. Zwiększyły się natomiast opłaty lotniskowe na amsterdamskim Schiphol i paryskich Orly i Charles de Gaulle.

Cięcia wydatków będą naprawdę głębokie. Air France-KLM liczy, że po igrzyskach w Paryżu ruch lotniczy wróci do normalnych wakacyjnych poziomów

W tej sytuacji obie linie zapowiadają ograniczenie o 20 proc. wydatków marketingowych oraz cięcie wszystkich kosztów nie związanych bezpośrednio z operacjami, w tym np. wypłat dla konsultantów. Nie będzie zwiększane zatrudnienie. A co więcej firma przymierza się do zwolnień w centrali.

Czytaj więcej

Air France-KLM wychodzi z turbulencji

Air France, które są jednym z głównych sponsorów Igrzysk Olimpijskich w Paryżu liczą, że po zawodach ruch lotniczy się ożywi i wróci do normalnych wakacyjnych poziomów. Jako kierunek z dobrymi perspektywami wskazuje się na Japonię, gdzie ruchy powstrzymujące napływ turystów są jeszcze słabe, i słaba jest waluta, więc wakacje nie są drogie.

Przy tym Air France-KLM nie są jedynymi przewoźnikami w Europie, którzy narzekają na nietrafione prognozy, opóźnienia w dostawach samolotów oraz spadające ceny biletów. Które nie będą rosły, bo producenci samolotów, w tym przede wszystkim Boeing i Embraer, zwiększają tempo dostaw. Przy większej liczbie miejsc w ofercie i cięciom w marketingu, liniom trudno będzie podnosić cen.

Jakby tego było mało, to policzono już koszty piątkowej globalnej zapaści IT. Trzy linie należące do grupy straciły łącznie 10 mln euro. Z tym, że większość tej kwoty jest po stronie KLM oraz niskokosztowej Transavii, bo kryzys uderzył szczególnie mocno w lotnisko w Amsterdamie, a mniej w paryskie Charles de Gaulle i Orly.

Igrzyska w Paryżu miały być żyłą złota. Ruch lotniczy jest jednak wielkim rozczarowaniem

Pozostało 90% artykułu
Transport
Zdesperowani Rosjanie szukają samolotów. Proszą o pomoc Kuwejt i Katar
Transport
Będzie co przenosić do CPK. Rekordy na Lotnisku Chopina
Transport
Wielkie cięcia w Boeingu. Na początek do zwolnienia ci, którzy strajkowali
Transport
Są plany rozbudowy Lotniska Chopina, ale bez wielkiego rozmachu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Transport
Jedwabny Szlak w Ameryce Południowej. Chiński megaport w Peru