To już drugi raz w tym roku, kiedy Lufthansa i Etihad naruszyły brytyjskie zasady marketingowe. Air France zdarzyło się to po raz pierwszy.
Lufthansa przekonywała w swojej reklamie, że konsumenci korzystając z jej usług „latają w sposób bardziej zrównoważony”. Linie Air France zapewniają, że są „zdeterminowane by chronić środowisko”. Z kolei Etihad przekonuje swoich potencjalnych pasażerów, że wybierając tę linię „będą mieli totalny święty spokój”. Wszystkie trzy linie muszą wycofać te reklamy z rynku brytyjskiego. Organ regulacyjny brytyjskiego rynku reklamowego (ASA) zakazał ponownej publikacji ogłoszeń, uznając, że wywoływały u konsumentów mylące wrażenia dotyczące działań tych trzech przewoźników na rzecz ochrony środowiska.
Mętne tłumaczenie
ASA informuje jednocześnie, że Air France odmówiły pełnego zaangażowania w dochodzenie. I utrzymuje że wszelkie przekonywania o ekologii w reklamach muszą być poparte konkretnymi dowodami.
Czytaj więcej
Dla linii lotniczych ten rok będzie lepszy od 2022 r. A 2024 rok zakończy się zyskiem netto 23,3 miliardów dolarów większym niż w rekordowym 2019 roku.
Zdaniem urzędu w reklamie Lutfhansy należało jasno określić podstawę wyliczania „zielonych taryf”, a tego zabrakło. Natomiast Etihad nie przedstawił dowodów na wspieranie ochrony środowiska, ograniczając się do prostego komunikatu, „że to robi”.