Indeks PMI dla polskiego sektora przetwórczego za wrzesień wyniósł 48,6 pkt - podało S&P Global. Odczyt pozytywnie zaskoczył: jest najwyższy od dziesięciu miesięcy.
Pandemia i zawirowania geopolityczne miały sprawić, że przemysł i handel wróci z Azji do Europy. Tak się nie stało. Zamiast produktów lokalnych kupujemy coraz więcej chińskich. Jak zmienić ten trend?
Indeks PMI dla polskiego przemysłu wyniósł w sierpniu 47,8 pkt – podało w poniedziałek S&P Global. Wskaźnik zanotował już dwudziesty ósmy z rzędu odczyt poniżej neutralnych 50 pkt. Jednocześnie okazał się lepszy od prognoz i najwyższy od pięciu miesięcy.
W czasie II wojny światowej maharadża Digvijaysinhji otoczył w swych włościach opieką polskie sieroty ewakuowane ze Związku Radzieckiego. Od kilku lat polska firma MB Pneumatyka produkuje nieopodal podzespoły samochodowe z lokalnymi partnerami.
Organizacje ekologiczne w Wyoming próbowały chronić cenne tereny przyrodnicze dzierżawiąc je od stanu na tych samych zasadach co koncerny paliwowe. Specjalna zmiana prawa im to uniemożliwi.
Koncern ma znakomitą finansową passę i zwiększa wydatki na badania i rozwój. Jednak w Wielkiej Brytanii, która miała być centrum B+R Dysona, pracownicy będą musieli szukać nowego zajęcia, bo koncern chce być „przedsiębiorczy i elastyczny”.
Znana z płynu do mycia naczyń Ludwik Grupa Inco planuje ekspansję na europejskich rynkach i szykuje warte 200 mln zł inwestycje. Także w ekologiczne nawozy.
Pomimo słabszej koniunktury i widocznej w danych PMI redukcji zatrudnienia, to sektor przemysłowy nadal miał w I kwartale 2024 r. najwięcej wolnych miejsc pracy.