W Bundestagu rozpoczęły się pierwsze dyskusje, jak umożliwić funkcjonowanie parlamentu w kryzysowej sytuacji wywołanej zarazą taką jak obecnie. Zachorowało już czterech deputowanych, co jest liczbą niewielką, biorąc pod uwagę, że izba liczy 709 posłów. Zainfekowanych może być jednak wkrótce znacznie więcej, co rodzi pytanie dotyczące trybu przeprowadzania głosowań.
Jedna z propozycji zakłada, że proporcjonalnie do liczby zakażonych koronawirusem w jednym ugrupowaniu zmniejszona zostanie liczba uprawnionych do głosowania z pozostałych frakcji. Nie jest jasne, kiedy i w jakim trybie miałyby zostać wprowadzone zmiany. Ich przyjęcie nie daje jednak ostatecznej gwarancji sprawnego działania Bundestagu.
Specjalne ciało
Przewodniczący Bundestagu Wolfgang Schäuble rozpoczął właśnie konsultacje na temat możliwości zmiany konstytucji w taki sposób, aby w nadzwyczajnych sytuacjach, jak obecna epidemia, możliwe było zapewnienie funkcjonowania parlamentu tak jak w czasie zagrożenia wojennego.
Ten ostatni przypadek jest opisany w konstytucji. W takiej sytuacji tworzy się nowe ciało o nazwie Wspólna Komisja, złożone w dwóch trzecich z posłów Bundestagu i w jednej trzeciej z reprezentantów każdego z 16 landów. Reprezentacja Bundestagu musi odzwierciedlać układ sił politycznych w izbie niższej.