Według projektów rządu płot ma mieć co najmniej 4 m wysokości, na jego szczycie znajdzie się drut kolczasty, który będzie także rozmieszczony na przedpolach ogrodzenia.
Wszystko to w celu zatrzymania niekontrolowanego napływu nielegalnych imigrantów z Białorusi.
Budowę płotu ma monitorować specjalnie powołana w tym celu komisja, złożona z komendanta głównego litewskiej Straży Granicznej, szefa Państwowego Inspektoratu Planowania Przestrzennego i Budownictwa, wyznaczonych członków rządu.
Po zakończeniu budowy ma nią zarządzać Straż Graniczna.
Szacowany koszt przedsięwzięcia - 152 mln euro. Wykonawca nie został jeszcze wyłoniony.