Zastrzelił stuletnią legendę Australii. 10 tys. dolarów kary

10 tysięcy dolarów kary będzie musiał zapłacić australijski farmer z Rockhampton. Twierdzi, że bronił swoich krów, które pożerał pięciometrowy gad.

Aktualizacja: 16.02.2018 17:56 Publikacja: 16.02.2018 17:36

Zastrzelił stuletnią legendę Australii. 10 tys. dolarów kary

Foto: abc.net.au/Queensland Police Service

amk

W Australii zabicie krokodyla u ujścia rzeki bez zgody władz jest przestępstwem.

31-letni Luke Stephen Orchard przyznał się podczas przesłuchania, że strzelił między oczy liczącego 5,2 metra gada. Jak jednak twierdził, zrobił to w obronie swoich krów, które krokodyl porywał i pożerał.

Orchard strzelił gadowi między oczy, ale krokodyl przeżył i schronił się w rzece.

Po kilku godzinach farmer wrócił na miejsce. Żywy krokodyl leżał na brzegu  z głową wystawioną z wody. Zanim Orchard ponownie oddał strzał, tym razem śmiertelny, zrobił zwierzęciu zdjęcie i wysłał je żonie.

Badania zastrzelonego gada wykazały, że miał on ponad 100 lat. W związku z tym podlegał specjalnej ochronie. Eksperci stwierdzili, że już jego rozmiary świadczyły o bardzo zaawansowanym wieku, co ze zwierzęcia czyniło okaz szczególnie cenny dla regionu.

Orchard, który jest właścicielem farmy rozciągającej się na długości 13 km wzdłuż rzeki, tłumaczył, że stary krokodyl pożerał i porywał jego bydło.

Lokalne władze zauważyły, że farmer ani razu nie zawiadomił odpowiednich służb o swoich stratach, co skutkowałoby odłowieniem krokodyla i przeniesieniem go w inne miejsce.

Luke Stephen Orchard został skazany na 10 tys. dolarów kary oraz utratę broni, którą zabił krokodyla.

 

W Australii zabicie krokodyla u ujścia rzeki bez zgody władz jest przestępstwem.

31-letni Luke Stephen Orchard przyznał się podczas przesłuchania, że strzelił między oczy liczącego 5,2 metra gada. Jak jednak twierdził, zrobił to w obronie swoich krów, które krokodyl porywał i pożerał.

Społeczeństwo
Facebook i TikTok dozwolone od lat 16? Ustawa jest już w australijskim parlamencie
Społeczeństwo
Rosji brakuje pieniędzy na wojnę. Ale noworoczne imprezy będą huczne
Społeczeństwo
Samolot trafiony pociskiem. Ewakuowano pasażerów
Społeczeństwo
Agenci z Białorusi są w Polsce. Pokazujemy, jak działa wywiad Aleksandra Łukaszenki
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Społeczeństwo
Ujawniamy, jak Aleksander Łukaszenko umieścił agentów w Polsce