Kraj w Afryce będzie karmił mieszkańców słoniami i hipopotamami

Namibia zamierza zabić ponad 700 dzikich zwierząt, w tym słoni, zebr i hipopotamów, po czym ich mięso zostanie przekazane mieszkańcom borykającym się z brakiem bezpieczeństwa żywnościowego. Namibia mierzy się z najgorszą od 100 lat suszą.

Publikacja: 29.08.2024 09:42

W Namibii dojdzie do odstrzału m.in. słoni

W Namibii dojdzie do odstrzału m.in. słoni

Foto: REUTERS/Philimon Bulawayo/File Photo

arb

Odstrzał dzikich zwierząt ma objąć 83 słonie, 30 hipopotamów, 60 bawołów, 50 impali, 100 gnu pręgowanych i 300 zebr – poinformowało namibijskie Ministerstwo Środowiska, Leśnictwa i Turystyki.

Namibia: 1,4 mln mieszkańców zagrożonych głodem przez suszę

Zabijane zwierzęta będą pochodzić m.in. z parków narodowych, a także z terenów, na których występuje „zrównoważona liczebność zwierzyny łownej”. Odstrzału dokonają zawodowi myśliwi – czytamy w komunikacie resortu.

Czytaj więcej

FAO: żywność na świecie staniała nieco w lipcu

Celem działań namibijskiego rządu jest pomoc w łagodzeniu skutków suszy w państwie Afryki południowo-zachodniej.

Namibia w maju ogłosiła stan wyjątkowy, w związku z suszą, która nawiedziła ten kraj. Klęska suszy sprawiła, że ok. 1,4 mln mieszkańców kraju, połowa populacji Namibii, ma doświadczyć braku bezpieczeństwa żywnościowego, co oznacza, że są to osoby zagrożone głodem.

Odstrzał dzikich zwierząt ma zmniejszyć też presję na zasoby wodne Namibii poprzez zmniejszenie liczby dzikich zwierząt na obszarach, gdzie liczba zwierząt jest zbyt duża jak na ilość dostępnej obecnie wody i żywności.

Namibia jest jednym z kilku krajów Afryki południowej, która zmaga się z katastrofalną suszą wywołaną przez naturalne zjawisko pogodowe znane jako El Niño. Skutki tego zjawiska wzmocniły zmiany klimatyczne

Namibia: Ponad 150 dzikich zwierząt zabito, pozyskano niemal 60 ton mięsa

Odstrzał ma też zmniejszyć groźbę pojawiania się słoni na terenach zamieszkanych przez ludzi, do czego dochodzi, gdy w czasie suszy słonie zbliżają się do siedzib ludzkich szukając żywności i wody.

W ubiegłym roku w Afryce południowej, którą zamieszkuje ok. 200 tysięcy słoni, setki tych zwierząt miały paść z powodu suszy, ponieważ nie były w stanie zapewnić sobie dostępu do źródeł wody.

Resort środowiska Namibii informuje, że ponad 150 zwierząt już odstrzelono, dzięki czemu uzyskano ok. 58 ton mięsa. „Jesteśmy szczęśliwi, że możemy pomóc krajowi w tym bardzo trudnym czasie, gdy jest to absolutnie niezbędne” - głosi komunikat Ministerstwa Środowiska, Leśnictwa i Turystyki, które podkreśla, że mięso zwierząt trafia do potrzebujących.

Namibia jest jednym z kilku krajów Afryki południowej, która zmaga się z katastrofalną suszą, wywołaną przez naturalne zjawisko pogodowe znane jako El Niño (zjawisko pogodowe i oceaniczne, polegające na utrzymywaniu się ponadprzeciętnie wysokiej temperatury na powierzchni wody w strefie równikowej Pacyfiku), którego wpływ został jednak wzmocniony przez zmiany klimatyczne.

Odstrzał dzikich zwierząt ma objąć 83 słonie, 30 hipopotamów, 60 bawołów, 50 impali, 100 gnu pręgowanych i 300 zebr – poinformowało namibijskie Ministerstwo Środowiska, Leśnictwa i Turystyki.

Namibia: 1,4 mln mieszkańców zagrożonych głodem przez suszę

Pozostało 93% artykułu
Społeczeństwo
Facebook i TikTok dozwolone od lat 16? Ustawa jest już w australijskim parlamencie
Społeczeństwo
Rosji brakuje pieniędzy na wojnę. Ale noworoczne imprezy będą huczne
Społeczeństwo
Samolot trafiony pociskiem. Ewakuowano pasażerów
Społeczeństwo
Agenci z Białorusi są w Polsce. Pokazujemy, jak działa wywiad Aleksandra Łukaszenki
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Społeczeństwo
Ujawniamy, jak Aleksander Łukaszenko umieścił agentów w Polsce