Zwolennicy Donalda Trumpa wyzwają w internecie do "wieszania wszystkich" w Waszyngtonie

W serwisach społecznościowych i na stronach internetowych, na których gromadzą się zwolennicy Donalda Trumpa, po uznaniu go winnym 34 zarzutów dotyczących fałszowania dokumentacji biznesowej pojawiają się groźby - pisze Reuters.

Publikacja: 31.05.2024 13:37

Donald Trump

Donald Trump

Foto: AFP

arb

W serwisie społecznościowym Truth Social, a także na stronach Patriots.Win i Gateway Pundit pojawiają się wezwania do zamieszek, rewolucji i odwetu za to, że Trump został uznanym za winnego w sprawie karnej.

Trump został uznany za winnego w sprawie dotyczącej fałszowania dokumentacji biznesowej, by ukryć wypłatę przez jego prawnika, Michaela Cohena, 130 tys. dolarów aktorce filmów pornograficznych, Stormy Daniels. Trump miał płacić Daniels, za pośrednictwem Cohena, za milczenie — nie chciał, by w czasie kampanii wyborczej przed wyborami prezydenckimi w 2016 roku wyszło na jaw, że utrzymywał z nią w przeszłości stosunki seksualne. Teraz, za fałszowanie dokumentów, grożą mu nawet cztery lata więzienia choć bardziej prawdopodobna jest grzywna lub kara ograniczenia wolności. 

Donald Trump o procesie, w którym został winny: Hańba

Decyzja przysięgłych o uznaniu Donalda Trumpa winnym ma historyczny charakter, ponieważ Trump został pierwszym byłym prezydentem USA, którego uznano winnym w sprawie karnej.

- To hańba, to oszukany proces, prowadzony przez skorumpowanego sędziego — mówił dziennikarzom Trump po uznaniu go winnym. W serwisie

Czytaj więcej

Po uznaniu Donalda Trumpa za winnego darczyńcy deklarują wpłaty na jego kampanię

Na stronie Patriots.Win po decyzji przysięgłych pojawiły się apele o dokonanie zamachu na sędziego Juana Merchana, który 11 lipca wyda wyrok w sprawie Trumpa. „Ktoś w Nowym Jorku, kto nie ma niczego do stracenia, powinien zająć się Merchanem” - pisze jeden z internautów. „Miejmy nadzieję, że spotka się z nielegalnymi z maczetami” - dodaje mając na myśli nielegalnych imigrantów. 

Na stronie Gateway Pundit pojawił się wpis sugerujący, że po decyzji przysięgłych należy „strzelać do liberałów”. „Tego nie da się naprawić głosowaniem” - dodaje.

W serwisie Truth Social Trump nazwał sędziego Merchana „wysoce skonfliktowanym” i krytykował sposób prowadzenia przez niego procesu. Jeden z komentatorów w odpowiedzi zamieścił rysunek szafotu z podpisem „zdradziecki gangster wymiaru sprawiedliwości”.

Przeciwko Donaldowi Trumpowi toczą się jeszcze trzy inne sprawy karne. Jedna z nich dotyczy podżegania do rebelii

Zwolennik Trumpa w sieci: Donald Trump powinien wiedzieć, iż ma armię chcącą walczyć

Wielu sprzyjających Trumpowi komentatorów po orzeczeniu przysięgłych pisało, że orzeczenie było dowodem, iż amerykański system polityczny popsuł się i tylko agresywne działania mogą ocalić kraj.

„1 000 000 mężczyzn (uzbrojonych) musi udać się do Waszyngtonu i powywieszać wszystkich. To jedyne rozwiązanie” - głosi jeden z wpisów na stronie Patriots.win. Inny internauta dodaje, że „Trump powinien wiedzieć, iż ma armię chcącą walczyć i umierać za niego, jeśli powie słowo... Chwycę za broń, jeśli poprosi”.

Jeden z wpisów w Gateway Pundit sugeruje gotowość do strzelania do polityków Partii Demokratycznej. „AMERYKA W PEŁNI ZNISZCZONA PRZEZ DEMOKRATÓW. ZABEZPIECZ i ZAŁADUJ” - pisze (te ostatnie słowa oznaczają zabezpieczenie broni i umieszczeniem w niej magazynka, by przygotować broń do strzału (ang. lock and load).

Przeciwko Donaldowi Trumpowi toczą się jeszcze trzy inne sprawy karne. Jedna z nich dotyczy podżegania do rebelii — chodzi o atak na Kapitol z 6 stycznia 2021 roku, przed którym Donald Trump wygłosił przemówienie stanowiące, według jego przeciwników, podżeganie do próby siłowej zmiany wyniku wyborów prezydenckich, które Trump przegrał.

W serwisie społecznościowym Truth Social, a także na stronach Patriots.Win i Gateway Pundit pojawiają się wezwania do zamieszek, rewolucji i odwetu za to, że Trump został uznanym za winnego w sprawie karnej.

Trump został uznany za winnego w sprawie dotyczącej fałszowania dokumentacji biznesowej, by ukryć wypłatę przez jego prawnika, Michaela Cohena, 130 tys. dolarów aktorce filmów pornograficznych, Stormy Daniels. Trump miał płacić Daniels, za pośrednictwem Cohena, za milczenie — nie chciał, by w czasie kampanii wyborczej przed wyborami prezydenckimi w 2016 roku wyszło na jaw, że utrzymywał z nią w przeszłości stosunki seksualne. Teraz, za fałszowanie dokumentów, grożą mu nawet cztery lata więzienia choć bardziej prawdopodobna jest grzywna lub kara ograniczenia wolności. 

Społeczeństwo
Przestępczość, bieda, narkotyki, brud. Brzydsza strona Brukseli
Podcast „Rzecz w tym”
Wybuchające pagery Hezbollahu. W co gra premier Izraela Beniamin Netanjahu?
Społeczeństwo
Władze Armenii informują o udaremnionej próbie zamachu stanu
Społeczeństwo
Kamala Harris miała wizerunek „Mamali”. W debacie pokazała, że potrafi brać udział w ostrych starciach
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Społeczeństwo
Wielka Brytania wprowadza opłatę za wjazd do kraju. Zapłacą też Polacy