Zapewnienie wsparcia pedagogiczno-psychologicznego dzieciom oraz podwyżki dla nauczycieli to najbardziej palące problemy oświaty – wynika z sondażu przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej” i RMF FM. Badania wskazują też, jakie działania naprawcze powinny zostać w szkole podjęte w pierwszej kolejności.
Na konieczność zadbania o dobrostan psychiczny uczniów ankietowani wskazali najwięcej razy – na ten aspekt zwróciło uwagę aż 62 proc. badanych – w tym 64 proc. zwolenników obozu rządzącego oraz 79 proc. popierających opozycję (KO, Lewica i Trzecia Droga). Wśród zwolenników Konfederacji na tę sprawę wskazała niemal połowa z nich. Co ciekawe, aż 92 proc. rodziców wychowujących co najmniej troje dzieci uważa, że dostęp do pedagoga i psychologa jest niezbędny.
Problemy psychiczne dzieci i młodzieży to obecnie jeden z najpoważniejszych problemów. Szacuje się, że w Polsce z depresją może zmagać się co piąty nastolatek. Rośnie także liczba samobójstw i prób samobójczych. W ubiegłym roku na własne życie targnęło się ponad 2 tys. nieletnich.
Więcej dla nauczycieli
Ankietowani dostrzegli także problem niskich płac nauczycieli. Taką odpowiedź wskazało 57,2 proc. respondentów – niemal połowa wyborców partii rządzącej i Konfederacji oraz 74 proc. popierających demokratyczną opozycję. W większości są to mieszkańcy średnich i dużych miast, w których problem z kadrą nauczycielską jest szczególnie widoczny.