W ostatni weekend w prowincji Herat religijna policja talibów podpaliła gitary, instrumenty klawiszowe, ludowe instrumenty perkusyjne, wzmacniacze i głośniki.
Wiele z nich zostało skonfiskowanych z miejsc weselnych.
Szejk Aziz Rahman Muhajir, regionalny szef Ministerstwa Krzewienia Cnót i Zapobiegania Występkom, powiedział, że muzyka „prowadzi młodzież w złym kierunku i prowadzi do zniszczenia społeczeństwa” – podała państwowa agencja informacyjna Bakhtar.
Odkąd talibowie wrócili do władzy w kraju w 2021 roku, zakazali wielu rzeczy, w tym publicznego wykonywania muzyki.
Założyciel Narodowego Instytutu Muzycznego Afganistanu, Ahmad Sarmast, nazywa ich działania „kulturowym ludobójstwem i muzycznym wandalizmem”. W rozmowie z BBC podkreślił, że Afgańczycy są pozbawiani wolności twórczej.