Według ostatnich dostępnych danych od 15 do 22 grudnia z grypą i infekcjami grypopodobnymi zmagało się 296 964 osób. Najwięcej na Mazowszu, w województwie pomorskim, wielkopolskim i śląskim. Zapadalność, czyli liczba zachorowań na 100 tys. mieszkańców, wzrosła we wszystkich województwach w Polsce. Pod tym względem najgorzej jest na Pomorzu.
Nowszych danych niż te grudniowe na razie nie ma. Wszyscy czekają na nie z niepokojem, choć nie wiadomo, czy nie będą one zafałszowane z uwagi na okres świąteczno-noworoczny.
Czytaj więcej
Ja nawet w tym momencie rekomenduję, aby w miejscach, które są gęsto zaludnione, gdzie mamy miejsca publiczne, w których jest dużo osób, bo tych infekcji jest naprawdę dużo, żeby po prostu nosić maseczkę - mówił w rozmowie z Michałem Kolanko minister zdrowia, Adam Niedzielski.
W sezonie grypowym 2022/2023, w okresie od 1 września 2022 r. do 22 grudnia 2022 r., odnotowano w Polsce łącznie 2 043 202 zgłoszenia przypadków zachorowań lub podejrzenia zachorowań na grypę. A od początku 2022 r. – ponad 4 mln.
Jak na razie w ostatnim okresie z powodu grypy hospitalizowanych było 1660 osób. – Do szpitali przyjęto 9,5 tys. dzieci – mówił w poniedziałek w RMF FM wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Jak dodał, pacjenci poniżej 14. roku życia stanowią połowę wszystkich leczonych z powodu grypy i innych sezonowych infekcji wirusowych. – Jeżeli popatrzymy na zajętość łóżek w szpitalach, to wydaje się, że sytuacja się stabilizuje, choć niestety na wysokim poziomie – dodał. – Najtrudniejsza sytuacja jest w województwach: podkarpackim, lubelskim i świętokrzyskim. To jest prawie 90 proc. zajętych łóżek pediatrycznych – podkreślił.