Rozwiązaniem ma być nowelizacja ustawy o ochronie granicy państwowej. W poniedziałek został on opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacyjnego.
Z naszych informacji wynika, że rząd zajmował się nim w trybie obiegowym. – Chcemy niezwłocznie skierować ją do Sejmu i by był procedowany na najbliższym posiedzeniu – mówi nam przedstawiciel rządu. To zaplanowane jest na wtorek i środę.
Projekt nowelizacji ma „zapewnić skuteczność działań podejmowanych przez Straż Graniczną w celu ochrony granicy państwowej w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa państwa lub porządku publicznego”. Projektodawcy zaznaczyli, że konieczność wprowadzenia zmian „wiąże się bezpośrednio z utrzymującym się kryzysem na polsko-białoruskim odcinku granicy państwowej”. W przypadku zagrożenia bezpieczeństwa państwa lub porządku publicznego „na podstawie rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych, na czas określony, po zasięgnięciu opinii Komendanta Głównego Straży Granicznej – będzie mógł zostać wprowadzony zakaz przebywania na określonym obszarze strefy nadgranicznej”. Nowela rozszerza też katalog środków przymusu bezpośredniego, których mogą używać funkcjonariusze Straży Granicznej „o plecakowe miotacze substancji obezwładniających”. Teraz na granicy używa ich policja. Zniesiony zostanie także limit wiekowy dla kandydatów do Straży Granicznej – teraz ustalony na 35 lat. Rząd chce też przeforsować w ustawie o rekompensacie w związku z wprowadzeniem stanu wyjątkowego na obszarze części województwa podlaskiego oraz części województwa lubelskiego zapis umożliwiający otrzymanie rekompensaty „przez podmioty wykonujące określoną działalność na obszarze objętym zakazem przebywania”.
Czytaj więcej
Rząd przyjął w poniedziałek projekt nowelizacji ustawy o ochronie granicy państwowej - poinformowały służby prasowe Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Nowelizacja umożliwi wprowadzenie zakazu przebywania na określonym obszarze strefy nadgranicznej na podstawie rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji. Przewiduje również dopuszczenie dziennikarzy do pracy w obszarze przygranicznym, ale na specjalnych zasadach.
Takie regulacje oznaczają, że „przedłużone zostanie de facto to, co jest obecnie”, czyli stan wyjątkowy – przyznał w rozmowie z RMF FM szef MSWiA Mariusz Kamiński. Dodał, że nowelizacja zacznie obowiązywać po wygaszeniu stanu wyjątkowego. Zdaniem opozycji to obchodzenie prawa.