Sąd Najwyższy zdecydował. Jedna emerytura dla mundurowych

Żołnierz, który rozpoczął służbę przed 2 stycznia 1999 r., ma prawo tylko do jednego świadczenia – uznał Sąd Najwyższy.

Publikacja: 15.12.2021 18:08

Sąd Najwyższy zdecydował. Jedna emerytura dla mundurowych

Foto: Adobe Stock

Na środową uchwałę Sądu Najwyższego czekało nawet kilkadziesiąt tysięcy emerytowanych mundurowych, nie tylko wojskowych, ale także policyjnych czy byłych funkcjonariuszy służb specjalnych, którzy po zakończeniu służby przepracowali później nawet kilkadziesiąt lat w cywilu.

SN miał rozstrzygnąć trwający od lat spór, czy mundurowi, którzy rozpoczęli służbę przed 2 stycznia 1999 r., mają prawo tylko do jednej, wybranej emerytury czy mogą liczyć na dwa świadczenia: jedno wypracowane w czasie służby i drugie na podstawie składek, jakie wpłacili do ZUS w czasie cywilnego zatrudnienia.

Różnie traktowani

Nie jest to zresztą bezpodstawne pytanie, bo obecne przepisy różnicują w tym zakresie mundurowych, uzależniając liczbę przysługujących im świadczeń od momentu rozpoczęcia służby. Funkcjonariusze, którzy założyli mundur od 2 stycznia 1999 r., zgodnie z art. 95 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z FUS mają prawo mają prawo do dwóch świadczeń, jeśli po zakończeniu służby podejmą się pracy w cywilu. Ci, którzy rozpoczęli służbę wcześniej, nie mają tego prawa.

Czytaj więcej

Mundurowi walczą o pieniądze z ZUS

Podstawowe zasady

Sąd Najwyższy zajął się sprawą emerytowanego żołnierza wojsk liniowych, który emeryturę mundurową wypracował w czasie 30-letniej służby na poligonach przy szkoleniu żołnierzy, m.in. w artylerii. Na tej podstawie otrzymał świadczenie mundurowe w maksymalnym wymiarze 75 proc. uposażenia.

Po odejściu ze służby kolejne 19 lat przepracował – jak stwierdził w czasie rozprawy przed Sądem Najwyższym – w KGHM, gdzie zajmował się bezpieczeństwem. Miał w ten sposób wypracować prawie 700 tys. zł kapitału w ZUS. Gdy jednak złożył w legnickim oddziale ZUS wniosek o wypłatę emerytury cywilnej, spotkał się z odmową. Urzędnicy powołali się bowiem na to, że zgodnie z art. 95 ust. 2 ustawy emerytalnej mundurowi, którzy służbę rozpoczęli przed 2 stycznia 1999 r., mają prawo tylko do jednego świadczenia, wyższego lub wskazanego przez siebie.

700 tys. złotych

uzbierał w ZUS emerytowany żołnierz

Emerytowany żołnierz odwołał się do sądu, powołując się na wyrok SN z 24 stycznia 2019 r. (sygn. I UK 426/17), w którym sąd stwierdził, że jeśli emerytowany mundurowy ma świadczenie wyliczone wyłącznie na podstawie lat służby i nie może do tego stażu doliczyć okresu przepracowanego w cywilu, to ma prawo do drugiego świadczenia z ZUS.

19 lat

pracy w cywilu dałoby mu prawo do 2,9 tys. zł netto emerytury z ZUS po ukończeniu 65 lat

W czasie rozprawy przed Sądem Najwyższym mec. Tomasz Osiecki, głogowski adwokat, pełnomocnik emerytowanego żołnierza, argumentował, że nie byłoby tego problemu, gdyby mundurowi po zakończeniu służby nie musieli płacić składek na ubezpieczenia społeczne. Skoro je płacili, to powinni mieć prawo do świadczenia z tego tytułu.

Zarówno przedstawiciel ZUS, jak i Prokuratury Krajowej dowodzili, że w obecnym systemie nie ma miejsca na dwa świadczenia dla mundurowych sprzed 1999 r. W systemie emerytalnym funkcjonuje bowiem zasada wypłaty tylko jednego świadczenia, a w razie zbiegu prawa do świadczeń z dwóch różnych tytułów uprawniony może wybrać, które z tych świadczeń bardziej mu odpowiada.

Zmiana podejścia

Sąd Najwyższy w najnowszej uchwale siedmiu sędziów zmienił swoją wcześniejszą interpretację przepisów na niekorzyść mundurowych, którzy służbę rozpoczęli przed 1999 r.

– Gdyby przyjąć, że jedyną determinantą w porównywaniu uprawnień tych dwóch grup mundurowych jest data rozpoczęcia służby, to można by mówić o naruszeniu zasady równości – stwierdził Maciej Pacuda, sędzia Sądu Najwyższego, w uzasadnieniu do uchwały. – Jednakże w tym czasie powstał zupełnie nowy model systemu emerytalnego.

Sąd Najwyższy przypomniał, że mundurowi rozpoczynający służbę przed 1999 r. mogli liczyć wyłącznie na świadczenie mundurowe. System tzw. zdefiniowanej składki, z którego są wypłacane świadczenia od 1999 r., przewiduje zaś zupełnie nowe zasady gromadzenia kapitału na emeryturę i wyliczania na tej podstawie dożywotniego świadczenia.

SN zwrócił także uwagę na intencję projektodawcy tych przepisów, który nie przewidział prawa do dwóch świadczeń dla mundurowych sprzed 1999 r.

Sygnatura akt: III UZP 7/21

Na środową uchwałę Sądu Najwyższego czekało nawet kilkadziesiąt tysięcy emerytowanych mundurowych, nie tylko wojskowych, ale także policyjnych czy byłych funkcjonariuszy służb specjalnych, którzy po zakończeniu służby przepracowali później nawet kilkadziesiąt lat w cywilu.

SN miał rozstrzygnąć trwający od lat spór, czy mundurowi, którzy rozpoczęli służbę przed 2 stycznia 1999 r., mają prawo tylko do jednej, wybranej emerytury czy mogą liczyć na dwa świadczenia: jedno wypracowane w czasie służby i drugie na podstawie składek, jakie wpłacili do ZUS w czasie cywilnego zatrudnienia.

Pozostało 86% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach