Szykuje się kolejna zmiana w zasadach dotyczących wycinki. Sejmowa Komisja ds. Petycji chce wprowadzić szybką ścieżkę usuwania drzew z cudzych posesji.
Projekt ostro krytykuje rząd, wytykając mu liczne błędy, a Komisja Ochrony Środowiska chce, by wyrzucić go do kosza.
Czytaj także: Wycinka drzew: Usunięcie drzewa trzeba zgłosić
Wycinka narzucona przez wójta
W piątek w sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa zakończyło się pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy o ochronie przyrody. Autorzy tej propozycji chcą wprowadzić procedurę usuwania drzew zagrażających życiu lub zdrowiu ludzi albo sąsiednim budynkom.
W tej sprawie każdy będzie się mógł zwrócić do wójta (burmistrza, prezydenta miasta na prawach powiatu). Ten wyda decyzję, w której wyznaczy właścicielowi posesji, na której rośnie niebezpieczne drzewo, termin jego usunięcia. Jeżeli ten nie podporządkuje się decyzji, wójt sam zadba o wycięcie niebezpiecznego drzewa. Kosztami wycinki obciąży zaś właściciela nieruchomości, na której rośnie.