W wojewódzkim sądzie administracyjnym zapadł pierwszy w Polsce wyrok w sprawie tzw. bonu żłobkowego. Sąd orzekł, że rada gminy mogła nie tylko ustanowić takie świadczenie w comiesięcznej kwocie 500 zł, lecz i rok później ustalić, iż jego wysokość „wynosi do 500 zł miesięcznie".
Uprawniały ją do tego przepisy ustawy o świadczeniach rodzinnych, a skłaniały okoliczności.
Czytaj także: Gminy chętniej dopłacają do opieki w żłobku
Rada gminy Psary w woj. śląskim ustanowiła tzw. gminny bon żłobkowy uchwałą z 31 sierpnia 2017 r. opublikowaną w Dzienniku Urzędowym Województwa Śląskiego. Takie bony, przeważnie w kwotach od 260 zł do 500 zł miesięcznie, przyznawano w wielu miejscowościach, także w ośrodkach wielkomiejskich, rodzicom, których dzieci nie dostały się do publicznego żłobka. Miały złagodzić dramatyczny brak żłobków i wpłynąć pozytywnie na trendy demograficzne.
Dla kogo 500 zł miesięcznie
Uchwała RG Psary, podjęta na podstawie ustawy z 2003 r. o świadczeniach rodzinnych, ustanawiała szczegółowe zasady przyznawania i wysokość świadczenia na rzecz rodziny, nazwanego gminnym bonem. Świadczenie, mające na celu częściowe pokrycie opłat za pobyt dziecka w żłobku, przysługiwało w kwocie 500 zł miesięcznie na dziecko od ukończenia pierwszego roku życia do dnia objęcia go wychowaniem przedszkolnym. Mogli się nie ubiegać mieszkańcy gminy mający niski dochód, nie korzystający z urlopu wychowawczego, którzy zrezygnują z ubiegania się o miejsce w żłobku. Nie przysługiwało natomiast w razie pobytu dziecka w żłobku prowadzonym przez gminę. Decyzje w takich sprawach wydawał kierownik ośrodka pomocy społecznej.