Organizacja OSP opiera się na prawie o stowarzyszeniach, co stwarza problemy z określeniem statusu strażaków ochotników. Projekt MSWiA ma to zmienić. Wyodrębnione jednostki ratowniczo-gaśnicze OSP będą traktowane jako jednostki ochrony przeciwpożarowej, utrzymywane z budżetu państwa. Pozostałe jednostki OSP będą nadal poza rządowym finansowaniem. Uregulowane mają być świadczenia dla strażaków ochotników – projekt ustawy nazywa ich ratownikami OSP. Ma im przysługiwać świadczenie ratownicze z tytułu wysługi lat w JRG OSP w wysokości 1/14 stawki minimalnego wynagrodzenia za pracę. Mowa o ratownikach OSP co najmniej przez 25 lat czynnych jako członkowie JRG OSP. Świadczenie będzie im wypłacane po ukończeniu 65 lat (mężczyźni) i 60 lat (kobiety).
Uregulowano też kwestię odszkodowań dla ratowników OSP i ich rodzin, po uszczerbku na zdrowiu lub śmierci w akcji.
Czytaj także: WSA: straż pożarna nie musi wywozić odpadów
Ratownik OSP, który dozna uszczerbku na zdrowiu wskutek wypadku, za czas niezdolności do pracy, za który nie zachował prawa do wynagrodzenia albo nie otrzymał zasiłku chorobowego lub świadczenia rehabilitacyjnego na podstawie odrębnych przepisów, będzie mógł wnosić o rekompensatę pieniężną. Będą mu też przysługiwały zniżki w komunikacji miejskiej.
Dodatki dla strażaków to odpowiedź na spadek zainteresowania młodego pokolenia. Związek OSP RP z uznaniem przyjął zapowiedź zmiany stanowiska rządu ws. dodatków do emerytur dla strażaków ochotników, jednak negatywnie ocenił propozycje ochrony przeciwpożarowej oraz organizacji i zakresu działania OSP. W jego opinii mogą one doprowadzić do dzielenia strażaków na lepszych i