Piotr Zamroch: Niech płaci tylko aktualny właściciel urządzeń

Każde wywłaszczenie nieruchomości następuje na rzecz Skarbu Państwa lub samorządu.

Aktualizacja: 31.08.2021 15:20 Publikacja: 31.08.2021 00:01

Piotr Zamroch: Niech płaci tylko aktualny właściciel urządzeń

Foto: Adobe Stock

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu 7 lipca 2021 r. wydał ciekawy wyrok w sprawie zobowiązania do zapłaty odszkodowania za ograniczenie własności na potrzeby budowy i utrzymywania linii elektroenergetycznej (IISA/Po309/21).

Wyrok dotyczył zasadniczo dwóch kwestii: prawa do żądania ustalenia odszkodowania przez spadkobiercę osoby wywłaszczonej oraz możliwości zobowiązania do wypłaty odszkodowania solidarnie aktualnego właściciela urządzeń przesyłowych i poprzedniego, który przekazał mu to mienie wraz z przeniesieniem prawa do zorganizowanej części przedsiębiorstwa (w ramach unbundlingu, czyli rozdzielenia działalności dystrybucyjnej i działalności w postaci wytwarzania i sprzedaży energii elektrycznej).

Czytaj też:

Za wywłaszczenie trzeba zapłacić

Pierwsze z zagadnień było stosunkowo proste do rozstrzygnięcia. Naczelny Sąd Administracyjny 22 lutego 2021 r. w uchwale wydanej w składzie siedmiu sędziów w sprawie I OPS 1/20 przesądził bowiem o możliwości występowania spadkobierców osób wywłaszczonych (także w formie ograniczenia własności) z wnioskami o ustalenie odszkodowania.

Drugie zagadnienie dotyczyło możliwości zobowiązania do zapłaty odszkodowania solidarnie spółki energetycznej i wydzielonej spółki zajmującej się działalnością dystrybucyjną.

Solidarnie lub nie

WSA w Poznaniu zważył, iż w jego orzecznictwie w tym aspekcie zarysowały się dwa trendy: jeden dopuszczający solidarne zobowiązanie obu przedsiębiorców i drugi, opowiadający się za zobowiązaniem do zapłaty aktualnego (na datę wydania decyzji) właściciela linii energetycznej, czyli aktualnego beneficjenta decyzji.

Dla uzasadnienia odpowiedzialności solidarnej przywołano przepis art. 55(4) kodeksu cywilnego, który przewiduje solidarną odpowiedzialność nabywcy przedsiębiorstwa za zobowiązania zbywcy, związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa. Sąd orzekający w omawianej sprawie przychylił się do tego właśnie poglądu, zobowiązując solidarnie obie spółki, pomimo zasadniczo słusznej konstatacji: „Dla potrzeb stosowania art. 132 ust. 6 u.g.n. nie ma znaczenia, kto w przeszłości, w dacie wywłaszczenia, mógł wypłacić odszkodowanie (czy był to Skarb Państwa czy inny podmiot). Istotne jest bowiem to, kto w chwili złożenia współczesnego wniosku, w istniejących okolicznościach faktycznych i prawnych, nadal jest beneficjentem decyzji ograniczającej korzystanie z nieruchomości".

W mojej ocenie prawidłowy był pogląd przytoczony jako pierwszy, czyli zobowiązanie do zapłaty odszkodowania spółki, która jest aktualnym właścicielem urządzeń przesyłowych, a to z uwagi na okoliczności opisane poniżej.

Po kolei

Należy przede wszystkim podkreślić, iż każde wywłaszczenie (także w postaci ograniczenia własności) następuje na rzecz Skarbu Państwa albo jednostki samorządu terytorialnego (art. 113 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz art. 2 ust. 1 i 2 ustawy o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości z 12 marca 1958 r.).

To bardzo ważna okoliczność, albowiem ma zasadnicze znaczenie dla ciągłości i trwałości uprawnień wykreowanych mocą decyzji, co poddał szczegółowej analizie Sąd Najwyższy w uchwale wydanej w składzie siedmiu sędziów 8 kwietnia 2014 r. w sprawie III CZP 87/13:

„Na uprawnienia w stosunku do wywłaszczonej w ten sposób nieruchomości może się powoływać nie tylko ten przedsiębiorca wykorzystujący urządzenia przesyłowe, który instalował je w związku z wydaniem decyzji, ale też każdy kolejny, który uzyskał do tych urządzeń tytuł, a w związku z tym jest odpowiedzialny za ich utrzymanie i eksploatację.

(...) Każde wywłaszczenie nieruchomości, niezależnie od jego formy, następuje na rzecz Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego, nie zaś bezpośrednio na rzecz podmiotu prawa prywatnego, nawet jeśli z powołaniem się na konieczność zrealizowania celu publicznego wnioskował on o wszczęcie procedury wywłaszczeniowej. W związku z powyższym podmiot o takim statusie może wywodzić swoje uprawnienia do korzystania z nieruchomości, do której prawo odjęto lub ograniczono właścicielowi, od tej osoby, na której rzecz wywłaszczenie nastąpiło.

(...) W zakresie tego ograniczenia, przedsiębiorca korzystający z urządzeń przesyłowych na cele działalności gospodarczej wiążącej się z zaspokajaniem podstawowych potrzeb społecznych, uzyskuje uprawnienie do korzystania z cudzej nieruchomości przez założenie i eksploatację urządzeń przesyłowych nie od wywłaszczonego właściciela nieruchomości, lecz od podmiotu, na rzecz którego możliwe było wywłaszczenie".

Źródło w prawie publicznym

Powyższe oznacza, że prawo do korzystania z nieruchomości na podstawie przepisów prawa publicznego (aktualnie przepisy działu III rozdziału 4 ustawy o gospodarce nieruchomościami) przysługuje każdoczesnemu użytkownikowi urządzeń przesyłowych. Warto jednak zaznaczyć, że prawo to nie zostaje na niego przeniesione przez poprzedniego właściciela urządzeń, bo ten podmiot nie może nim rozporządzać, ale skutek ten następuje z mocy prawa.

Dodatkowo trzeba podkreślić charakter tego uprawnienia, które ma źródło w przepisach prawa publicznego, a nie prywatnego. Podobnie w przepisach prawa publicznego ma swoje źródło żądanie ustalenia odszkodowania za ograniczenie własności – nie jest to zobowiązanie w sensie prawa cywilnego, którego dotyczy przepis art. 55(4) kodeksu cywilnego.

Pod jeden adres

W mojej ocenie nie można zatem uzasadniać odpowiedzialności solidarnej aktualnego i poprzedniego właściciela urządzeń przesyłowych poprzez odwołanie do wskazanego wyżej przepisu kodeksu cywilnego. Przepis ten był bowiem podstawą do uzyskania przez aktualnego właściciela linii elektroenergetycznej możliwości wykonywania uprawnień określonych w decyzji, ponadto nie jest to zobowiązanie, o którym mowa we wskazanym przepisie.

Dodatkowo należy zwrócić uwagę, że wniosek o ustalenie odszkodowania złożono w 2018 r., zatem jedenaście lat po unbundlingu, co tym bardziej utrudnia obronę stanowiska opowiadającego się za możliwością solidarnego zobowiązania dwóch spółek do zapłaty.

Podsumowując, zobowiązanie do zapłaty odszkodowania ustalonego z tytułu ograniczenia własności na potrzeby budowy i utrzymywania urządzeń przesyłowych powinno być adresowane do aktualnego, w dacie wydania decyzji odszkodowawczej właściciela tych urządzeń.

Autor jest radcą prawnym i partnerem Sienkiewicz i Zamroch Radcowie Prawni Spółka Partnerska

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu 7 lipca 2021 r. wydał ciekawy wyrok w sprawie zobowiązania do zapłaty odszkodowania za ograniczenie własności na potrzeby budowy i utrzymywania linii elektroenergetycznej (IISA/Po309/21).

Wyrok dotyczył zasadniczo dwóch kwestii: prawa do żądania ustalenia odszkodowania przez spadkobiercę osoby wywłaszczonej oraz możliwości zobowiązania do wypłaty odszkodowania solidarnie aktualnego właściciela urządzeń przesyłowych i poprzedniego, który przekazał mu to mienie wraz z przeniesieniem prawa do zorganizowanej części przedsiębiorstwa (w ramach unbundlingu, czyli rozdzielenia działalności dystrybucyjnej i działalności w postaci wytwarzania i sprzedaży energii elektrycznej).

Pozostało 90% artykułu
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Ta okropna radcowska cisza
Rzecz o prawie
Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Neosędziowski węzeł gordyjski
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Wstyd mi
Rzecz o prawie
Robert Damski: Komorniku, radź sobie sam
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Zabójstwo drogowe gorsze od ludobójstwa?