Wstępne na razie dane za marzec dowodzą, że po wyraźnym spadku liczby ofert pracy na portalach rekrutacyjnych w lutym, ubiegły miesiąc przyniósł tam sezonowe odbicie. Było ono jednak zdecydowanie słabsze niż w ubiegłym roku – przyznaje Katarzyna Zimińska z Adecco Poland.
Mogła się do tego przyczynić mniej sprzyjająca, zmienna pogoda, ale ekonomiści zwracają też uwagę na poważniejszą barierę, jaką stanowi połączenie braku rąk do pracy (w tym zwłaszcza niedoboru fachowców) z wysokimi kosztami pracy.
Demolowanie rynku pracy
Wysokie koszty pracownicze, które – według marcowej edycji Miesięcznego Indeksu Koniunktury Polskiego Instytutu Ekonomicznego – pozostają główną barierą utrudniającą działalność firmom (69 proc. wskazań) znacznie bardziej doskwierają dziś przedsiębiorcom niż niedostępność pracowników (wskazuje ją 45 proc. pracodawców).
Czytaj więcej
Na widoczny w tym roku silny wzrost płac w sektorze przedsiębiorstw sami pracownicy nie mieli dużego wpływu. Tylko co piąty z powodzeniem zawalczył o podwyżkę.
Barierę wysokich kosztów pracy dodatkowo zwiększyła w tym roku kolejna dwucyfrowa podwyżka płacy minimalnej, która jest teraz (4242 z brutto) o ponad jedną piąta wyższa niż rok wcześniej, a od lipca wzrośnie do 4300 zł. To oznacza, że w ciągu dwóch lat (od 2022 r.) płaca minimalna zwiększy się w Polsce prawie o 43 proc.