Pracobiorcy mają teraz swoje pięć minut, ponieważ skończyły się czasy płacenia drastycznie niskich stawek godzinowych – powiedział CNN Business Joseph Brusuelas, główny ekonomista RSM US. - To sugeruje, że rosnące płace będą nieodłączną częścią przyszłego krajobrazu gospodarczego – uważa Brusuelas.
W tym miesiącu w Stanach Zjednoczonych było 10,4 miliona wolnych miejsc pracy, ponieważ kryzys niedoboru pracowników trwa, jak wynika z danych Biura Statystyki Pracy. Dane pokazują niewielki spadek wolnych etatów z 10,6 mln miejsc w sierpniu. Mocno wzrosła ilość wolnych miejsc pracy w służbie zdrowia oraz w administracji stanowej i samorządowej.
Czytaj więcej
Wskaźnik cen konsumpcyjnych w USA wzrósł w październiku o 6,2 proc. rok do roku, po zwyżce o 5,4 proc. we wrześniu. Takiej inflacji w największej gospodarce świata nie było od początku lat 90. XX w.
Mimo wciąż trwającej pandemii i niepewności gospodarczej, rynek pracy w USA wyraźnie się ustabilizował – pisze CNN na podstawie danych firmy analitycznej Indeed Hiring Lab.
Spowalniający popyt na pracowników z branży rozrywkowej i hotelarskiej był przyczyną niewielkiego spadku dostępnych miejsc pracy we wrześniu. Od kilku miesięcy jednak wyraźnie widać, że pracownicy odchodzą z pracy w takich sektorach, w których większość pracy jest wykonywana osobiście lub jest stosunkowo nisko płatna. Sektor sztuki, rozrywki i rekreacji odnotował największy wzrost rezygnacji z pracy, a także sektor usług oraz edukacja rządowa i samorządowa.