Atakiem militarnym Rosji na Ukrainę rozpoczęła się największa w Europie po II wojnie światowej pełnowymiarowa wojna. Celem jest przejęcie przez Rosję politycznej kontroli nad całą Ukrainą oraz kontroli wojskowej nad ważną jej częścią. Nadspodziewanie duże sukcesy militarne i polityczne Ukrainy oraz masowe poparcie ludności Ukrainy dla trzech centralnych idei: terytorialnej integralności w potwierdzonych traktatami historycznych granicach, narodowej niezależności i kulturowej europejskości, zmuszają teraz do refleksji na temat dalszego rozwoju wydarzeń nie tylko Federację Rosyjską (FR) i Ukrainę, ale także główne mocarstwa światowe: Stany Zjednoczone, Chiny oraz Unię Europejską.
Ukraina chce odzyskać pełną kontrolę polityczną na Krymie i nad wschodnią częścią Donbasu, przez ostatnie 100 lat integralnymi częściami kraju, oraz być członkiem UE i NATO. Stanowisko FR sformułował ostatnio Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i premier, w następujący sposób: „Każdy wynik jest do przyjęcia dla Rosji, o ile nie jest sprzeczny z jej interesami. Sąsiedzi Rosji nie powinni wstępować do wrogich jej bloków”. Czyli Ukraina prawdopodobnie może należeć do UE, ale nie może do NATO. Takie wydaje się też stanowisko niemal całej elity polityczno-militarnej FR, może nawet większości obywateli tego kraju. W opinii USA teraz „Putin nie jest zainteresowany powstrzymaniem agresji” (Antony Blinken, „Rzeczpospolita”, 22.10.2022).
Czytaj więcej
Straty w ludziach prowadzących inwazję na Ukrainę wojsk rosyjskich wyniosły w październiku blisko 13 tys. osób - wynika z danych ukraińskiego dowództwa.
Od rozpoczęcia wojny UE, w szczególności Polska, dostarcza Ukrainie dużą pomoc finansową i humanitarną, a państwa NATO, w tym Polska, znaczną pomoc militarną. Ale pomoc militarna jest dość ograniczona, tylko w sprzęcie i szkoleniu, nie w siłach zbrojnych, i tylko w stosunkowo niewielkiej skali. Ta pomoc wystarczy do podtrzymania funkcjonowania państwa i jego sił zbrojnych, ale raczej nie wystarczy do pełnego osiągnięciu celów militarnych Ukrainy. Może nie wystarczyć nawet do skutecznej obrony infrastruktury krytycznej kraju i ludności cywilnej przed ostatnio coraz bardziej masowymi atakami FR. Ukraina potrzebuje zwiększonej pomocy w obronie przestrzeni powietrznej. Jej przywódcy mówią każdego dnia: „Najwyższym priorytetem jest teraz szybkie otrzymanie systemów obrony powietrznej”.