Tygodnik „Der Spiegel” informuje, powołując się na źródło w niemieckich służbach bezpieczeństwa, że woda w bazie wojskowej, w której pracuje 4300 żołnierzy i 1200 pracowników cywilnych, mogła zostać skażona po tym, jak ktoś wtargnął na jej teren.
Zalecenie, aby nie pić wody z kranu, zostało podjęte jako środek ostrożności. Źródło tygodnika przekazało, że policja, żandarmeria wojskowa i agencja wywiadu wojskowego prowadzą dochodzenie w sprawie możliwości dokonania sabotażu.
Czytaj więcej
Wandale zaatakowali instalacje operatorów telekomunikacji we Francji - SFR i Bouygues - informuje "Le Parisien".
Zamknięta baza w Niemczech. Znajduje się tam rządowy samolot kanclerza Scholza
W bazie w Kolonii-Wahn stacjonuje m.in. flota samolotów wojskowych, którymi podróżuje kanclerz Olaf Scholz i ministrowie jego rządu.
Rzecznik Dowództwa Terytorialnego w Berlinie potwierdził, że baza została zamknięta, ale odmówił przekazania szczegółów w tej sprawie. — Mamy swoje powody do podjęcia takich działań i traktujemy tę sprawę poważnie — powiedział.