Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) oraz Państwowe Biuro Śledcze (DBR) tym razem oskarżyły o zdradę państwa deputowanego Rady Najwyższej. Ukraińskie media twierdzą, że chodzi o Ołeksandra Ponomariowa z prorosyjskiej partii Opozycyjna Platforma – Za Życie, zakazanej nad Dnieprem po wybuchu wojny z Rosją.
Ponomiariow należy do grona najbogatszych Ukraińców, pod jego kontrolą znajdują się przedsiębiorstwa produkujących oleje silnikowe. Problem polega na tym, że mieszczą się w okupowanym przez Rosjan Berdiańsku i, jak twierdzą ukraińskie służby, dostarczają oleje armii okupantów.
Kim jest Ołeksandr Ponomariow z partii Opozycyjna Platforma - Za Życie
Ponomariow miał udać się do Bierdiańska po wybuchu wojny i przez pół roku znajdował się na terenie okupowanym przez Rosjan. Co tam robił? Twierdzi, że chciał wywieźć krewnych i trafił do rosyjskiej niewoli, gdzie, jak przekonywał, był męczony i torturowany.
Czytaj więcej
Władimir Putin twierdzi, że ukraiński atak się załamał. Jednak Ukraińcy cały czas posuwają się do przodu.
W rzeczywistości, jak twierdzą śledczy, miał dostosowywać swoje przedsiębiorstwa do „nowej rzeczywistości” i przerejestrować fabryki według prawa rosyjskiego, nie miał też oporu, by założyć nowe rachunki w nowo powstałych w Bierdiańsku filiach rosyjskich banków. Co więcej, produkowane przez jego fabryki oleje trafiają do sprzętu wojskowego Rosjan.