Nieznani sprawcy wymalowali na płocie dwa napisy: „Tu mieszka zdrajca Polski” oraz „Stop segregacji sanitarnej i szczepieniom”. Sprawa została zgłoszona już na policję.
O ataku wandali poinformowała sama posłanka na Facebooku. „Kochani jeśli ktoś widział sprawcę, który próbuje mnie przestraszyć i zniszczył elewacje i płot mojego domu proszę piszcie. To niedopuszczalne właśnie zawiadomiłam policję”, napisała posłanka, która od niedawna jest także wiceprzewodniczącą PO. Dodała, że niestety to musiał być ktoś miejscowy.
Dorota Niedziela jest zwolenniczką szczepień przeciwko Covid-19.
Czytaj więcej
- Na dziś wiemy o Omikronie, że jest bardziej zakaźny i nie mamy większych dowodów, że jest bardziej patogenny. Wręcz przeciwnie, pojawiają się doniesienia, że jest mniej patogenny - powiedział prof. Krzysztof Simon, specjalista w dziedzinie chorób zakaźnych, członek Rady Medycznej przy premierze RP.
Do ataku na posesję posłanki odniósł się też na Twitterze były szef partii Borys Budka. „Antyszczepionkowi terroryści zniszczyli ogrodzenie posłanki Doroty Niedzieli. Nieuzasadniona agresja i wandalizm, za które współodpowiedzialność ponoszą ludzie pokroju Siarkowskiej, Kowalskiego czy posłowie Konfederacji. Sprawcy muszą zostać ustaleni i ukarani” – napisał.