Szarańcza, larwy mączniaka czy świerszcz to przekąski popularne i cenione w wielu zakątkach świata, jednak w Europejczykach ciągle wywołują obrzydzenie.
Niechęć do insektów postanowiono przełamać w Szwajcarii. W przyszłym tygodniu na sklepowych półkach supermarketów Coop pojawią się hamburgery produkowane z larw chrząszcza znanego jako mącznik młynarek, z ryżu i warzyw oraz klopsiki z owadów, również na bazie mącznika młynarka. Na początek dania trafią do klientów w siedmiu lokalizacjach, będą to m.in. Genewa, Bazylea, Berno, Lozanna, Lugano oraz Zurych.
W maju zmienione zostały szwajcarskie przepisy dotyczące bezpieczeństwa żywności. Umożliwi to sprzedaż artykułów spożywczych zawierających trzy rodzaje owadów: świerszczy, szarańczy wędrownej i mącznika młynarka.
- Wyroby z owadów mają wysoki potencjał kulinarny, dużo wartości odżywczych, a ich produkcja oszczędza zasoby. Insekty są idealnym uzupełnieniem nowoczesnej diety - powiedział Christian Bartsch, współzałożyciel Essento, start-upu, który będzie współpracował z Coop w przygotowaniu produktów.
Zgodnie z prawem szwajcarskim, owady te, do tej pory stosowane jedynie w paszy zwierzęcej, muszą być hodowane pod ścisłym nadzorem przez cztery pokolenia, zanim zostaną uznane za odpowiednie do spożycia przez ludzi. Dlatego kilka miesięcy zajmie rozpoczęcie lokalnej produkcji żywności z tych insektów. Do tego czasu możliwy jest import owadów. Odbywać się on może w ściśle określonych warunkach - insekty muszą spełniać rygorystyczne wymogi szwajcarskich organów ds. bezpieczeństwa żywności.