Producenci żywności i napojów oraz rolnicy zalegają ze spłatą swoich zobowiązań na łączną kwotę ponad 534 mln zł. Większość, bo 315 mln zł, to zaległości finansowe wobec banków. Ponad 92,6 mln zł muszą oddać firmom handlowym. Za nimi są firmy z branży przetwórstwa przemysłowego, które czekają na 54, 6 mln zł.
Z danych KRD wynika ponadto, że prawie 62 proc. łącznego zadłużenia branży rolno-spożywczej przypada na najmniejsze firmy. Według ekspertów ich problemy finansowe spowodowane są wzrostem cen produkcji oraz wynagrodzenia pracowników.
Czytaj więcej
Rekompensaty związane z rosnącymi cenami prądu i gazu mogą objąć nawet pół miliona gospodarstw. W piątek mamy poznać zakres wsparcia.
– Obserwujemy trzykrotny wzrost cen gazu w porównaniu z zeszłym rokiem. Rosną ceny energii, paliw, płac, półproduktów czy opakowań. To wszystko powoduje wzrost kosztów produkcji, a ceny towarów pozostają bez zmian. Producenci nie mogą ich podnieść z dnia na dzień, ponieważ zobowiązani są długofalowymi umowami z dostawcami – mówi Andrzej Gantner, wiceprezes zarządu i dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności.
– Sądzę, że w najbliższym czasie zobaczymy tego skutki, zwłaszcza w firmach z sektora MŚP, które mają najpłytsze kieszenie i brak zaplecza finansowego. To właśnie te firmy będą zmuszone do odraczania swoich płatności i zadłużania się – dodaje.