Sądy o adopcji: dobro dziecka jest najważniejsze

Przysposobienie ma zapewnić dziecku normalne warunki rodzinne, a gdy osiągnie pełnoletność – taką sytuację względem przysposabiającego oraz jego krewnych, w jakiej normalnie w rodzinie żyje dorosłe dziecko.

Aktualizacja: 29.02.2020 15:26 Publikacja: 29.02.2020 00:01

Sądy o adopcji: dobro dziecka jest najważniejsze

Foto: AdobeStock

Problem adopcji budzi liczne kontrowersje społeczne, zwłaszcza w odniesieniu do jej zakresu podmiotowego. Warto przypomnieć, co w adopcji jest najistotniejsze, poprzez zobrazowanie tej instytucji dotychczasowym orzecznictwem. Istotne są też rozważania, co jest dla osamotnionego dziecka najlepsze: czy życie w dotychczasowym środowisku, niekiedy w zaniedbaniu, czy może – mimo społecznych kontrowersji podmiotowych – wychowanie w domu stwarzającym niekiedy lepsze warunki rozwoju fizycznego i psychicznego.

Czytaj także: Nielegalna adopcja: za sprzedaż dziecka do więzienia

Przysposobienie z założenia ma mieć charakter nierozerwalny i nie ma służyć spełnianiu przez dziecko potrzeb uczuciowych i rodzinnych przysposabiających, lecz powinno być traktowane równoważnie z naturalnym stosunkiem zachodzącym między rodzicami i dziećmi (wyrok SN z 13 września 2017 r., sygn. akt IV CSK 191/17). Takie stanowisko dostrzegalne było już kilkadziesiąt lat wcześniej. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 6 września 1968 r. wyraźnie stwierdził, że celem, jakiemu ma służyć instytucja przysposobienia, jest nie interes i zaspokojenie potrzeb uczuciowych i rodzinnych przysposabiających, lecz – jak to wyraźnie wynika z wielu przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego – tylko i wyłącznie dobro małoletniego dziecka (wyrok SN z 6 września 1968 r., sygn. akt I CR 249/68).

Normalne warunki

Jak podnosi się w orzecznictwie, celem przysposobienia jest przyjęcie dziecka do rodziny i stworzenie mu warunków należytego rozwoju zarówno fizycznego, jak i duchowego (psychicznego), rozwoju lepszego, niż miało ono w dotychczasowym środowisku, czyli u opiekunów lub w domu dziecka. Przysposobienie ma na celu zapewnienie przysposobionemu dziecku normalnych warunków rodzinnych, a gdy osiągnie pełnoletność – takiej sytuacji względem przysposabiającego oraz jego krewnych, w jakiej normalnie w rodzinie żyje dorosłe dziecko (wyrok SN z 7 grudnia 2017 r., sygn. II UK 619/16, z powołaniem się na postanowienie SN z 25 października 1983 r., sygn. III CRN 234/83). Przysposobienie ma umożliwić realizację prawa dziecka do wychowania w zastępczym środowisku rodzinnym w sytuacji, w której z różnych przyczyn jest ono pozbawione pieczy rodzicielskiej. Przysposobienie jest pod tym względem instytucją optymalną, gdyż tylko ono może zapewnić dziecku warunki identyczne z tymi, jakie są w pełnej rodzinie naturalnej. Występujące obok przysposobienia instytucje prawne mające podobne cele (rodziny zastępcze, rodzinne domy dziecka) nie tworzą takiego stosunku rodzicielskiego jak przysposobienie. Rozpoznanie wniosku o przysposobienie wymaga wnikliwej oceny z punktu widzenia dobra przysposabianego (art. 114 § 1 k.r.o.). Nie może ona być ukierunkowana tyko na aktualną sytuację dziecka, ale musi mieć na względzie także przyszłość przysposabianego (postanowienie SN z 22 czerwca 2012 r., sygn. V CSK 283/11).

Sąd Najwyższy w postanowieniu z 5 lipca 2006 r. (sygn. IV CSK 127/06) przypomniał, że art. 114 § 1 k.r.o. stanowi, iż przysposobić można osobę małoletnią tylko dla jej dobra. Przepis zawiera ogólną przesłankę przysposobienia, tj. wymaganie, aby następowało ono dla dobra osoby małoletniej. Przesłanka ta ma znaczenie rozstrzygające dla ustalenia, czy przysposobienie może nastąpić. Dobro (interes) dziecka ma znaczenie nadrzędne i wymaga rozważenia w każdej sprawie dotyczącej opieki nad małoletnim, a więc również w sprawie o jego przysposobienie, i to zarówno krajowe jak i zagraniczne. W dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego postuluje się jego jednolite rozumienie zarówno przy wykładni norm k.r.o., jak i wiążących Polskę umów międzynarodowych (postanowienie SN z 12 grudnia 2000 r., sygn. V CKN 1805/00). Właściwe rozumienie pojęcia „dobro dziecka" konieczne jest także przy wykładni art. 1142 § 1 k.r.o., zgodnie z którym przysposobienie, które spowoduje zmianę dotychczasowego miejsca zamieszkania przysposabianego w Rzeczypospolitej Polskiej na miejsce zamieszkania w innym państwie, może nastąpić wówczas, gdy tylko w ten sposób można zapewnić przysposabianemu odpowiednie zastępcze środowisko rodzinne. Art. 1142 § 1 k.r.o. został wprowadzony ustawą z 26 maja 1995 r. o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw (DzU z 1995 r. nr 83, poz. 417), już jednak w poprzednio obowiązującym stanie prawnym, ze względu na znaczny wzrost liczby spraw o przysposobienie obywateli polskich przez wnioskodawców stale zamieszkałych za granicą, problem tzw. adopcji zagranicznych był przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego. Uznano, że przysposobienie dziecka polskiego związane z przeniesieniem do innego kraju mogło nastąpić, jeżeli nie było możliwości umieszczenia go na równorzędnych warunkach w rodzinie zastępczej lub adopcyjnej na terenie Polski, oraz że w postępowaniu tym decydujące znaczenie ma nadrzędny interes dziecka. Z przepisów konwencyjnych, zwłaszcza z art. 3 konwencji o prawach dziecka, przyjętej przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych 20 listopada 1989 r. (DzU z 1991 r. nr 120, poz. 526 ze zm.), wynika, że wartością pierwotną i nadrzędną jest dobro dziecka. Treść tego pojęcia, ustalona wedle wskazań obowiązującego prawa polskiego, odpowiada w ogólnych zarysach pojęciu nadrzędnego interesu dziecka i oznacza, zgodnie z brzmieniem postanowień konwencji, że dziecko dla pełnego i harmonijnego rozwoju powinno się wychowywać w środowisku rodzinnym w „atmosferze szczęścia, miłości i zrozumienia" oraz że powinno być w pełni przygotowane do życia w społeczeństwie „jako indywidualnie ukształtowana jednostka, wychowywana w duchu pokoju, godności, tolerancji, wolności, równości i solidarności", z uwzględnieniem znaczenia tradycji i wartości kulturalnych każdego narodu dla ochrony i harmonijnego rozwoju dziecka. Art. 21 konwencji, dotyczący pierwszeństwa adopcji krajowej, wymaga również wykładni uwzględniającej nadrzędny interes dziecka i z tego względu nie może być rozumiany w sposób mechaniczny. Adopcję związaną z przeniesieniem do innego kraju należy zgodnie z art. 21 lit. b konwencji traktować jako „zastępczy środek opieki nad dzieckiem", co może nastąpić, gdy dziecku w jakikolwiek inny odpowiedni sposób nie można zapewnić opieki na terenie Polski, więc wtedy, gdy dziecko nie może być przysposobione przez odpowiednią rodzinę polską bądź umieszczone w polskiej rodzinie zastępczej (uchwała siedmiu sędziów SN z 12 czerwca 1992 r., sygn. III CZP 48/92). Powyższe zachowuje aktualność w obecnym stanie prawnym, w którym art. 1142 § 1 k.r.o. normuje adopcję zagraniczną i również, zgodnie z konwencją, wprowadza zasadę pierwszeństwa adopcji krajowej. Także w obecnym stanie prawnym nie można tej zasady stosować w sposób mechaniczny, wykluczając adopcję zagraniczną w każdym przypadku, w którym zaistnieje możliwość zapewnienia dziecku opieki w kraju. Nie można przy wykładni pojęcia „dobro osoby małoletniej" pomijać, z uwagi na systemową wykładnię, rozumienia dobra dziecka i jego nadrzędnego interesu, o jakim mowa w wiążących Polskę konwencjach międzynarodowych. Zgodnie z art. 1142 § 1 k.r.o. adopcja zagraniczna może nastąpić wówczas, gdy tylko w ten sposób można zapewnić dziecku odpowiednie zastępcze środowisko rodzinne, więc dopiero wtedy, gdy to zastępcze środowisko rodzinne nie jest odpowiednie, można rozważać adopcję zagraniczną, a tego rodzaju ustalenie może nastąpić po uwzględnieniu wszystkich istotnych okoliczności dotyczących dziecka, w tym jego wieku, stanu zdrowia, stopnia rozwoju fizycznego i psychicznego, związków emocjonalnych z otoczeniem.

Jednak rodzina

W orzecznictwie podniesiono też, że jeśli istnieje inna niż przysposobienie droga uregulowania sytuacji prawnej małoletniego w rodzinie założonej przez jego rodzica, to orzeczenie przysposobienia nie powinno nastąpić jako sprzeczne z dobrem małoletniego, w którego interesie leży takie uregulowanie jego sytuacji prawnej w rodzinie, które dawałoby mu nie tylko najwięcej praw, ale również było zgodne z rzeczywistością, co jest gwarancją uniknięcia przez to dziecko w okresie dorastania kłopotów i przykrości mogących się wiązać z faktem dowiedzenia się, iż zostało przez swojego rodzica jedynie przysposobione. Nie można uznać za zgodne z dobrem dziecka uregulowania jego sytuacji prawnej w sposób przewidziany dla dzieci pozbawionych normalnie funkcjonującego środowiska rodzinnego, mimo istnienia wszystkich warunków do uregulowania jego statusu poprzez jedną z form ustalania ojcostwa, opartą na pochodzeniu dziecka od jego rodziców będących aktualnie małżonkami (postanowienie SN z 29 marca 1979 r., sygn. III CRN 39/79).

Zasada ochrony dobra dziecka, przyjęta w konwencji o prawach dziecka, konwencji haskiej i innych aktach normatywnych krajowego porządku prawnego, a w szczególności w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym, nakazuje przyjąć, że dobro dziecka jest w każdym postępowaniu dotyczącym dziecka wartością pierwotną i nadrzędną, mającą podstawowe znaczenie we wszystkich sprawach dotyczących opieki nad nim. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że kierowanie się tą zasadą stanowi bezwzględny obowiązek prawny, odnoszący się do każdej indywidualnej decyzji stosowania i wykładni prawa (uchwała SN z 22 listopada 2017 r., sygn. III CZP 78/17, z odwołaniem się do uchwały siedmiu sędziów SN z 12 czerwca 1992 r., sygn. III CZP 48/92, uchwały siedmiu sędziów SN z 8 marca 2006 r., sygn. III CZP 98/05, wyroku SN z 8 czerwca 2000 r., sygn. V CKN 1237/00, postanowień SN z 31 marca 1999 r., sygn. I CKN 23/99, z 7 lipca 2000 r., sygn. III CKN 796/00, z 12 grudnia 2000 r., sygn. V CKN 1805/00).

Jak z kolei wskazuje Europejski Trybunał Praw Człowieka, w odniesieniu do życia rodzinnego dziecka istnieje obecnie powszechny konsensus, także w prawie międzynarodowym, opowiadający się za poglądem, zgodnie z którym we wszystkich decyzjach dotyczących dzieci to ich najlepsze interesy mają nadrzędne znaczenie. W przypadkach dotyczących pieczy nad dziećmi i ograniczeń kontaktu interesy dziecka muszą mieć pierwszeństwo przed wszystkimi innymi względami. W przypadkach sprzeczności interesów dziecka i rodzica art. 8 konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (DzU z 1993 r. nr 61, poz. 284 ze zm.) wymaga, by organy krajowe zachowały sprawiedliwą równowagę pomiędzy takimi interesami oraz by w procesie wypracowywania takiej równowagi szczególne znaczenie zostało przyznane najlepszym interesom dziecka, które, w zależności od ich charakteru i powagi, mogą zyskać pierwszeństwo przed interesami rodziców.

Więzi i korzenie

Najlepszy interes dziecka nakazuje utrzymywanie więzi dziecka z rodziną, poza tymi przypadkami, gdy rodzina okazała się szczególne dysfunkcyjna, jako że przerwanie tych więzi oznacza odcięcie dziecka od swych korzeni. Więzi rodzinne mogą zostać zerwane jedynie w bardzo wyjątkowych okolicznościach i należy zrobić wszystko, aby chronić relacje osobiste oraz – gdy to stosowne – odbudować rodzinę. Z drugiej strony wyraźnie w interesie dziecka jest zapewnienie mu rozwoju w zdrowym środowisku, a rodzic nie może być uprawiony na podstawie art. 8 powyższej konwencji do uzyskania stosowania takich środków, które szkodziłyby zdrowiu i rozwojowi dziecka. Dziecko nie może być rozdzielane z rodzicami wbrew ich woli, poza wyjątkiem, kiedy właściwe krajowe organy władzy, podlegające kontroli sądowej, ustalą, zgodnie z obowiązującym prawem materialnym i procesowym, iż taka separacja jest niezbędna w najlepszym interesie dziecka. Odnośnie do zmiany ustalenia rodziny zastępczej na dalej idący środek, taki jak pozbawienie władzy rodzicielskiej i zezwolenie na adopcję, wraz z konsekwencją w postaci definitywnego zerwania więzi prawnych pomiędzy skarżącymi a dzieckiem, należy wskazać, iż środki takie mogą być stosowane jedynie w wyjątkowych okolicznościach oraz mogą być uzasadnione jedynie nadrzędnym wymogiem związanym z najlepszymi interesami dziecka. Samą istotą adopcji jest brak rzeczywistych perspektyw przywrócenia poprzedniego stanu rzeczy i połączenia rodziny, natomiast w to miejsce pojawiają się najlepsze interesy dziecka w postaci umieszczenia go na stałe w nowej rodzinie. Podkreślając nadrzędność interesu dziecka w procesie decyzyjnym, Europejski Trybunał Praw Człowieka organom krajowym władnym do przeprowadzenia procesu prowadzącego do odebrania władzy rodzicielskiej i zgody na adopcję stawia wymóg, aby przeprowadzić autentyczne zrównoważenie interesów dziecka i jego rodziny biologicznej, a także aby poważnie rozważyć możliwości połączenia dziecka z jego biologiczną rodziną (wyrok ETPC z 10 września 2019 r., sprawa nr 37283/13, Strand Lobben i inni przeciwko Norwegii, LEX nr 2717305; odnośnie do najlepszego interesu dziecka zob. także wyrok ETPC z 30 października 2018 r., sprawa nr 40938/16, S.S. przeciwko Słowenii, LEX nr 2594556).

Przy czym Europejski Trybunał Praw Człowieka zauważył też, że adopcja w niektórych przypadkach może stanowić ingerencję w prawo do poszanowania życia prywatnego (wyrok ETPC z 17 kwietnia 2018 r., sprawa nr 6878/14, Lazoriva przeciwko Ukrainie, LEX nr 2476231).

Na temat dobra dziecka wypowiedziano się także m.in. w postanowieniu SN z 24 listopada 2016 r. (sygn. II CA 1/16), uchwałach SN z 16 września 2015 r. (sygn. III CZP 47/15), z 13 maja 2015 r. (sygn. III CZP 19/15), postanowieniu SN z 2 grudnia 2011 r. (sygn. III CSK 65/11), uchwale SN z 24 lutego 2011 r. (sygn. III CZP 137/10) i postanowieniu SN z 20 października 2010 r. (sygn. III CZP 72/10).

Autor jest radcą prawnym i wykładowcą Uczelni Łazarskiego w Warszawie

Problem adopcji budzi liczne kontrowersje społeczne, zwłaszcza w odniesieniu do jej zakresu podmiotowego. Warto przypomnieć, co w adopcji jest najistotniejsze, poprzez zobrazowanie tej instytucji dotychczasowym orzecznictwem. Istotne są też rozważania, co jest dla osamotnionego dziecka najlepsze: czy życie w dotychczasowym środowisku, niekiedy w zaniedbaniu, czy może – mimo społecznych kontrowersji podmiotowych – wychowanie w domu stwarzającym niekiedy lepsze warunki rozwoju fizycznego i psychicznego.

Czytaj także: Nielegalna adopcja: za sprzedaż dziecka do więzienia

Pozostało 96% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach