Do zbrodni doszło 4 maja 2021 r. w kamienicy w Poznaniu, w której 26-letnia studentka psychologii Magdalena C. mieszkała wraz ze swoją matką i trzyletnią córką. Jak ustalili śledczy, Magdalena C. dusiła trzylatkę i zadawała jej ciosy nożem w okolice serca. Nie wiedziała, że dziecka żyło, gdy zawijała je w koc. Zaparzyła napar z trującego cisu, by uprawdopodobnić, że zamierzała popełnić samobójstwo rozszerzone. Zadzwoniła też do znajomego i powiedziała mu, że zabiła swoje dziecko.
Dziewczynka zmarła na stole operacyjnym w szpitalu. Lekarze ujawnili, że miała bardzo głęboką ranę kłutą serca.
Sąd był poruszony motywem zbrodni
W marcu 2023 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał, że Magdalena C. popełniła zabójstwo z motywów zasługujących na szczególne potępienie. Skazał ją na dożywocie z możliwością ubiegania się o przedterminowe zwolnienie dopiero po 50 latach. Zdecydował także o pozbawieniu Magdaleny C. praw publicznych na 10 lat. Ze względu na wyłączenie jawności procesu ustne uzasadnienie wyroku było niejawne, ale ogłaszając go sąd podkreślił, że Magdalena C. działała w sposób "przemyślany, wcześniej zaplanowany i przygotowany oraz rozciągnięty w czasie".
Czytaj więcej
Do zabójstwa przyczynił się zły stan psychiczny kobiety.
Apelację od tego wyroku skierował obrońca oskarżonej. Wniósł o uchylenie wyroku i umorzenie postępowania z uwagi na niepoczytalność oskarżonej. Prokuratura domagała się oddalenia apelacji.