Ginekolog skazany za pomoc w aborcji, do której nie doszło

Znany radomski ginekolog usłyszał wyrok za przyjęcie pieniędzy i pomoc przy aborcji, do której ostatecznie nie doszło. Sąd skazał go na rok pozbawienia wolności, lecz wykonanie kary zawiesił warunkowo na trzy lata.

Publikacja: 26.07.2023 11:17

Ginekolog skazany za pomoc w aborcji, do której nie doszło

Foto: Adobe Stock

dgk

Akt oskarżenia w sprawie Sławomira W. trafił do sądu w 2020 r. Prokuratura Okręgowa w Radomiu zarzucała lekarzowi, że umówił się z pacjentką na zabieg usunięcia ciąży i wziął od niej 4 tys. zł za jego wykonanie.

Jak informował w 2019 r. serwis echodnia.eu, lekarz został zatrzymany w maju tego roku w swoim prywatnym gabinecie, na skutek donosu złożonego przez byłego detektywa Krzysztofa Rutkowskiego. W gabinecie miała też być kobieta, która zgłosiła się na zabieg aborcji i przekazała lekarzowi pieniądze. Jak zeznała w prokuraturze, zabieg aborcji dwumiesięcznego płodu miał być wykonany wbrew jej woli, dlatego zgłosiła się po pomoc do  Krzysztofa Rutkowskiego, który jest jej znajomym. 

Proces w sprawie ginekologa toczył się z wyłączeniem jawności ze względu na charakter sprawy. Publiczne było jednak ogłoszenie sentencji wyroku (bez uzasadnienia).

Czytaj więcej

Joanna Parafianowicz: Kompromis, którego nigdy nie było

Sąd Okręgowy w Radomiu uznał lekarza winnym popełnienia czynu z art. 152 § 2 kodeksu karnego (kto udziela kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży z naruszeniem przepisów ustawy lub ją do tego nakłania, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3). Sąd wymierzył oskarżonemu karę roku pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wysokości 9 tys. zł.

Ginekolog został skazany także za poświadczenie nieprawdy w dokumentacji medycznej oraz przyjęcie za to korzyści majątkowej w wysokości 4 tys. zł.

Za obydwa czyny sąd skazał ginekologa na karę łączną roku pozbawienia wolności, a jej wykonanie warunkowo zawiesił na trzy lata. Lekarz będzie musiał w tym czasie informować sąd o przebiegu próby. Sąd zdecydował też o przepadku korzyści majątkowej 4 tys. zł na rzecz Skarbu Państwa.  Nałożył też na skazanego obowiązek pokrycia kosztów sądowych w wysokości ponad 6 tys. zł.

Wyrok jest nieprawomocny.

Akt oskarżenia w sprawie Sławomira W. trafił do sądu w 2020 r. Prokuratura Okręgowa w Radomiu zarzucała lekarzowi, że umówił się z pacjentką na zabieg usunięcia ciąży i wziął od niej 4 tys. zł za jego wykonanie.

Jak informował w 2019 r. serwis echodnia.eu, lekarz został zatrzymany w maju tego roku w swoim prywatnym gabinecie, na skutek donosu złożonego przez byłego detektywa Krzysztofa Rutkowskiego. W gabinecie miała też być kobieta, która zgłosiła się na zabieg aborcji i przekazała lekarzowi pieniądze. Jak zeznała w prokuraturze, zabieg aborcji dwumiesięcznego płodu miał być wykonany wbrew jej woli, dlatego zgłosiła się po pomoc do  Krzysztofa Rutkowskiego, który jest jej znajomym. 

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach