Dziennikarz winny znieważenia Straży Granicznej. "Mogą przyczepić naszywki SS"

Sąd Rejonowy w Sokółce uznał dziennikarza TOK FM Piotra Maślaka za winnego znieważenia Straży Granicznej, ale warunkowo umorzył sprawę. Maślak w sierpniu 2021 roku napisał na Twitterze, że za działania wobec uchodźców na granicy z Białorusią strażnicy graniczni "mogą sobie przyczepić naszywki SS".

Publikacja: 04.04.2023 11:58

Dziennikarz winny znieważenia Straży Granicznej. "Mogą przyczepić naszywki SS"

Foto: Twitter/Straż Graniczna

dgk

Piotr Maślak usłyszał zarzuty z art. 212 Kodeksu karnego (zniesławienie) po tym, jak 23 sierpnia 2021 r. zamieścił na Twitterze wpis: "Nie potrafię tego nazwać inaczej, strażnicy graniczni, którzy zabraniają dostarczyć wody i dopuścić lekarzy do uchodźców, mogą sobie przyczepić naszywki SS. Tamci też wykonywali rozkazy. A jak Wam każą strzelać do uchodźców też wykonacie rozkaz?"

Potem dodał: "Jest skrajnym nadużyciem zrównywanie obowiązku chronienia granicy z niedopuszczaniem do uchodźców lekarzy, wody, jedzenia. Widzę, że trolle dostały polecenie dezinformowania".

Czytaj więcej

Sąd: Barbara Kurdej-Szatan nie znieważyła pograniczników

Na wpis Piotra Maślaka zareagował minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński:

"Porównywanie formacji chroniącej granice Polski do zbrodniczej SS to podłość. Złożę zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie. Zapewniam Funkcjonariuszy SG, macie moje pełne wsparcie!" - napisał na TT.

Pod koniec 2021 r. prokurator przedstawił dziennikarzowi zarzut zniesławienia funkcjonariuszy Straży Granicznej. Maślak nie przyznał się do popełnienia czynu i odmówił składania wyjaśnień.

Całe postępowanie w tej sprawie było utajnione. Wiadomo, że  Sąd w Sokółce uznał Maślaka winnym i nakazał  mu wpłacić 3 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i zapłacić 200 zł kosztów postępowania. Ale jednocześnie umorzył sprawę warunkowo na rok. Wyrok jest nieprawomocny. 

"Sąd więc mnie nie ukarał, ale zarazem ukarał, choć nie grzywną. Powiedział mi też, że wypełniłem wszystkie znamiona znieważenia i poniżenia grupy ludzi. Czyli strażników granicznych” - powiedział serwisowi  OKO.press Piotr Maślak. 

Dziennikarz zapowiedział, że odwoła się od tego wyroku.

- Będę apelował na 100 procent. Moim zdaniem to spełnia wszelkie przesłanki Slapp, czyli ukarania bez wyroku skazującego. Jestem przekonany, że taki był cel prokuratora i sądu – przekazał na stronie TOK FM.

Piotr Maślak usłyszał zarzuty z art. 212 Kodeksu karnego (zniesławienie) po tym, jak 23 sierpnia 2021 r. zamieścił na Twitterze wpis: "Nie potrafię tego nazwać inaczej, strażnicy graniczni, którzy zabraniają dostarczyć wody i dopuścić lekarzy do uchodźców, mogą sobie przyczepić naszywki SS. Tamci też wykonywali rozkazy. A jak Wam każą strzelać do uchodźców też wykonacie rozkaz?"

Potem dodał: "Jest skrajnym nadużyciem zrównywanie obowiązku chronienia granicy z niedopuszczaniem do uchodźców lekarzy, wody, jedzenia. Widzę, że trolle dostały polecenie dezinformowania".

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach