Działa sprawnie i dlatego uznano, że nie będzie większego problemu z zastosowaniem już istniejącego rozwiązania do nowych grup towarów. Przypomnę, że w tym systemie występuje trzech głównych uczestników: podmiot wysyłający towar, podmiot odbierający towar i przewoźnik. W uproszczeniu wygląda to tak: podmiot obowiązany zgłasza daną przesyłkę do rejestru SENT, uzyskuje unikatowy numer referencyjny i przekazuje go przewoźnikowi. Przewoźnik uzupełnia zgłoszenie o swoje dane, w tym dane dotyczące numeru rejestracyjnego pojazdu, urządzeń umożliwiających lokalizację tego środka przewozu i planowaną trasę przejazdu. Po przywozie do miejsca przeznaczenia odbiorca potwierdza otrzymanie towaru i jego ilość. System SENT jest stosowany nie tylko w sytuacji konieczności zabezpieczania przewozu towarów akcyzowych. Stanowi on uzupełnienie wprowadzonych mechanizmów zabezpieczających. Stosując system SENT, mamy zawsze pełną wiedzę o tym, gdzie aktualnie znajduje się przesyłka i czy przewóz jest zgodny ze złożonym zgłoszeniem. O znaczeniu systemu najlepiej świadczą liczby: ponad 21 mln dokonanych zgłoszeń, 2,5 mln zrealizowanych kontroli, spadek poziomu szarej strefy w monitorowanych obszarach od wdrożenia systemu.
Teraz ten system rozszerzono m.in. na zboża, ale nie obejmie on np. ładunków wjeżdżających z Ukrainy tranzytem do portów polskich czy w innych państwach UE. W jaki sposób te transporty będą nadzorowane?
System SENT stosujemy do towarów wprowadzanych do Polski z innego państwa członkowskiego UE albo gdy towar będzie przewożony między państwami UE przez Polskę. W sytuacji gdy towar jest przewożony i objęty procedurą celną tranzytu od granicy albo do jednego z portów polskich lub do innego państwa członkowskiego UE, systemu SENT się nie stosuje. W takiej sytuacji, tak jak już mówiłem, towary jadą z elektronicznymi zamknięciami urzędowymi, przekazującymi lokalizację środka transportu z przemieszczającym się towarem, samo przemieszczanie jest realizowane „pod konwojem”. (...)
Działanie elektronicznego zamknięcia urzędowego, podobnie jak ma to miejsce w przypadku systemu SENT, jest związane z przekazywaniem danych geolokalizacyjnych pojazdu. Funkcjonalność ta jest podobna do rozwiązania SENT, choć ten ostatni wykorzystuje urządzenia nadawcze zainstalowane na stałe w pojeździe. Nadmieniam, że w przypadku systemu SENT, w sytuacji braku takiego urządzenia na stałe zainstalowanego w pojeździe, przewoźnik ma możliwość skorzystania z darmowej aplikacji spełniającej funkcję geolokalizatora udostępnianej przez Krajową Administrację Skarbową (KAS).
Jak skontrolować obrót w systemie SENT na granicach wewnątrz UE? Przecież jeśli transport ukraińskiego zboża wjedzie np. ze Słowacji, to tam na granicy już dawno nie ma kontroli towarów…